Rekordowe transfery wewnętrzne Ekstraklasy [Top 9]

Polski, wewnętrzny rynek transferowy, nie należy do największego i najbogatszego. Naprawdę rzadko kiedy zdarza się, by polski klub, zapłacił innemu klubowi z Ekstraklasy za danego zawodnika więcej, niż 1 milion euro. Takich transferów, w historii polskiej piłki było 3.

Jeśli John Yeboah przejdzie pomyślnie testy medyczne i zostanie piłkarzem Rakowa Częstochowa, to będzie on bohaterem drugiego najwyższego, wewnętrznego transferu Ekstraklasy. Kwota o jakiej mówimy, to 1,5 mln euro. Za więcej został sprzedany jedynie Bartosz Slisz.

20-letni wówczas zawodnik, przeszedł z Zagłębia Lubin do Legii Warszawa, za rekordowe 1 mln 840 tys. euro. Od transferu minęły 3 lata i absolutnie żaden transfer wewnętrzny Ekstraklasy, nie zbliżył się do tego wyniku.

Najdroższe wewnętrzne transfery w historii Ekstraklasy

Najdroższe wewnętrzne transfery w historii Ekstraklasy to temat, który wzbudza ogromne zainteresowanie wśród fanów piłki nożnej w Polsce. Przesunięcia zawodników z jednego klubu do drugiego, w ramach jednej ligi są często obserwowane z dużym zainteresowaniem i spekulacjami na temat wysokości kwot transferowych.

Czytaj więcej

Kiedy gra Iga Świątek? Aktualny terminarz 2025

Australian Open 2025: Drabinka, Terminarz, Relacja, Wyniki! Kiedy grają Polacy, gdzie oglądać? [12-26 stycznia]

Snooker Masters 2025: Drabinka, Terminarz, Wyniki! Gdzie oglądać, kto gra? [12-19 stycznia]

W niniejszym artykule przedstawimy najważniejsze transfery wewnętrzne Ekstraklasy, które wyróżniają się wysokimi kwotami pieniężnymi, jakie zostały wydane na pozyskanie zawodników w ramach wewnętrznych transferów w historii Ekstraklasy. Dowiemy się, jak piłkarze stawali się rekordzistami cenowych transakcji, a ich przeprowadzka wzbudzała kontrowersje i dyskusje wśród kibiców.

Czytelnicy poznają kulisy tych przeprowadzonych transferów i będą mieli możliwość lepszego zrozumienia mechanizmów, które kształtują polski futbol. Odważne inwestycje klubów, które są zdeterminowane osiągnąć sukces i zdobyć tytuł mistrza, są odzwierciedleniem rywalizacji i ambicji w Ekstraklasie.

Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem, w którym przyjrzymy się najdroższym wewnętrznym transferom w historii Ekstraklasy, które pozostawiły trwały ślad w piłkarskim krajobrazie Polski.

9. Paweł Magdoń (Pogoń Szczecin -> Wisła Płock), 1 stycznia 2006: 150.000 euro

Samo pojawienie się tego transferu, wśród TOP 10 najdroższych wewnętrznych transferów Ekstraklasy pokazuje, że z tym rynkiem nie jest najlepiej. Kwota dziś nie powinna robić wrażenia, a… nadal robi. Od tego momentu, droższych wewnętrznych transferów Ekstraklasy było zaledwie kilka. A minęło przecież już 17 lat.

Suma transferu wynosząca 150 000 euro była rekordową wówczas w historii Ekstraklasy. Paweł Magdoń, utalentowany pomocnik, który zasłynął ze swojego silnego strzału i doskonałej techniki, zdobył sobie uznanie jako kluczowy zawodnik Pogoni Szczecin. Jego przenosiny do Wisły Płock były krokiem w nowym kierunku w jego karierze i stanowiły zarówno wyzwanie, jak i możliwość dalszego rozwoju.

Transfer Magdonia spotkał się z mieszanymi reakcjami. Dla niektórych był dowodem na rosnącą siłę ekonomiczną Wisły Płock i jej ambicję w walce o czołowe pozycje w Ekstraklasie. Inni z kolei poddawali w wątpliwość opłacalność tak dużej sumy za krajowego zawodnika.

Nie można jednak zaprzeczyć, że ten transfer zapoczątkował nową erę w historii Ekstraklasy, podkreślając rosnące znaczenie polskich klubów i ich gotowość do inwestowania w utalentowanych piłkarzy. Przesunięcie Magdonia do Wisły Płock było ważnym sygnałem dla innych klubów, że inwestycje w krajową bazę talentów mogą przynieść sukces i wzrost wartości zawodników.

Paweł Magdoń, dzięki swojemu talentowi i wkładowi dla Wisły Płock, potwierdził swoją wartość i stał się jednym z kluczowych graczy w klubie. Jego transfer stanowił punkt zwrotny w historii Ekstraklasy, wyznaczając nowe standardy i wzmacniając znaczenie wewnętrznych przepływów piłkarskich w Polsce.

8. Bartosz Nowak (Górnik Zabrze -> Raków Częstochowa), 3 sierpnia 2022: 450.000 euro

71 meczów, 15 goli, 11 asyst. To statystyki Bartosza Nowaka, z występów w Górniku Zabrze. To one przekonały właściciela Rakowa, Michała Świerczewskiego i ówczesnego trenera Marka Papszuna (od tego sezonu trenerem Rakowa jest Dawid Szwarga), do tego, by wydać za urodzonego w Radomiu Bartosza Nowaka, blisko pół miliona euro.

Na ten moment, jest to najdroższy transfer Rakowa Częstochowa, jeśli chodzi o zawodników pozyskanych z Ekstraklasy. Do tej pory, Bartosz Nowak w barwach „Medalików”, zdobył 11 goli oraz zanotował 5 asyst, w 37 meczach.

Bartosz Nowak ma 29 lat. Sprowadzenie go do Rakowa Częstochowa było świetną decyzją. Nowak zaliczył naprawdę świetny sezon, przyczyniając się bardzo mocno, do zdobycia tytułu Mistrza Polski przez ekipę z Częstochowy. 450.000 euro już spłacone?

7. Robert Szczot (Jagiellonia Białystok -> Górnik Zabrze), 1 stycznia 2009: 450.000 euro

A teraz na liście, kolejny niespodziewany transfer. Dziś Robert Szczot pewnie nikomu nic nie mówi. W 2009 roku było jednak inaczej, choć i tak był to transfer mało logiczny i bardzo zaskakujący.

Robert Szczot na dobrym poziomie pokazał się w ŁKS-ie. Wystąpił w nim w 33 meczach, zdobywając 4 gole i zaliczając 4 asysty. To wystarczyło, by przejść do Jagiellonii Białystok. Tam Szczot zagrał… 14 meczów. Zdobył w nich 1 gola i zaliczył 1 asystę. Po takiej połowie sezonu zgłosił się po piłkarza Górnik Zabrze.

Sam wewnętrzny ekstraklasowy transfer nie dziwi. Ale fakt, że Górnik Zabrze, zapłacił za Szczota blisko 500.000 euro, już tak. Dziwi dzisiaj, zaskakiwał i wtedy. Finalnie Szczot, podobnie jak sam Górnik Zabrze, totalnie zawiódł. 2 gole, 2 asysty i… spadek z Górnikiem z Ekstraklasy. Klapa transferowa.

6. Sebastian Mila (ŁKS Łódź -> Śląsk Wrocław), 1 stycznia 2008: 460.000 euro

Tym razem, na naszej liście znajduje się wewnętrzny transfer Ekstraklasy, który zdecydowanie wypalił. ŁKS Łódź w 2008 roku otrzymał za Sebastiana Milę od Śląska Wrocław rekordowe 460.000 euro.

W barwach Śląska Wrocław, Sebastian Mila kontynuował swoje imponujące występy, stając się kluczowym graczem drużyny i symbolem jej ambitnych celów. Jego kreatywność i umiejętności przyczyniły się do sukcesów klubu na arenie krajowej, w tym zdobycia tytułu mistrza Polski w sezonie 2011/2012.

Przeniesienie Sebastiana Mili do Śląska Wrocław było jednym z najważniejszych wewnętrznych transferów w historii Ekstraklasy. To wydarzenie podkreślało zarówno rosnące znaczenie klubu z Wrocławia, jak i wpływ, jaki piłkarze mogą mieć na kształtowanie wyników i wizerunku polskiej ligi.

5. Patryk Makuch (Miedź Legnica -> Cracovia), 1 lipca 2022: 550.000 euro

Bohaterem jednego z najgłośniejszych i największych wewnętrznych ruchów transferowych Ekstraklasy, w 2022 roku został Patryk Makuch. Rok temu, włodarze Rakowa Częstochowa nie kryli zainteresowania młodym napastnikiem, 1-ligowej wówczas Miedzi Legnica.

Transfer był bardzo blisko, ale licytację wygrała dosyć niespodziewanie Cracovia. Prezes Filipiak wyłożył nieco ponad pół miliona euro. Wcześniej Makuch, przed przejściem do zespołu z Krakowa, wystąpił w 91 meczach Fortuna 1. Ligi, zdobywając 21 goli i asystując 12 razy.

Sprawdź na naszej stronie ranking bukmacherów i przekonaj się, jaka oferta jest obecnie najlepiej oceniana!

Patryk Makuch, w barwach ekstraklasowej Cracovii, wystąpił 35 razy. Zdobył 6 bramek i zanotował 1 asystę. Patryk Makuch może nie okazał się jakimś ogromnym niewypałem, ale z całą pewnością, on sam, jak i sama Cracovia, liczyli na dużo, dużo więcej.

4. Daniel Łukasik (Legia Warszawa -> Lechia Gdańsk), 1 lipca 2014: 800.000 euro

Daniel Łukasik w sezonie 2013/14 przechodził samego siebie. Notował on fenomenalne występy w barwach Legii Warszawa, zarówno w Ekstraklasie, jak i w europejskich pucharach.

Daniel Łukasik dołączył do Legii w 2007 roku. Początkowo występował w drużynach juniorskich, a następnie przeniósł się do zespołu Młodej Ekstraklasy. Już w 2010 roku został włączony do pierwszej drużyny, a we wrześniu 2011 roku zadebiutował w oficjalnym meczu seniorskiej drużyny. W sezonie 2012/2013 odegrał istotną rolę w pierwszym zespole, a dzięki swoim udanym występom otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.

Śledź na bieżąco okno transferowe Ekstraklasy 2023/24!

Podczas swojego pobytu w Legii Łukasik dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski i dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski. W barwach Lechii Gdańsk, Daniel Łukasik zagrał 140 meczów, zdobywając tylko 3 gole i notując 8 asyst.

3. Maciej Żurawski (Lech Poznań -> Wisła Kraków), 1 lipca 1999: 1.000.000 euro

A to transfer, który pokazuje, że pomimo upływu 24 lat, czas dla Ekstraklasy płynie jakby wolniej. Maciej Żurawski, niekwestionowana legenda Wisły Kraków, 24 lata po tym transferze, nadal jest w Top 3 najdroższych wewnętrznych transferów Ekstraklasowych.

Transfer ten oczywiście spłacił się „Białej Gwieździe” wielokrotnie.

Żurawski dołączył do Wisły Kraków w 2000 roku i szybko stał się kluczowym zawodnikiem drużyny. Jego umiejętności, inteligencja taktyczna i instynkt strzelecki przyczyniły się do wielu sukcesów Wisły w tym okresie.

W sezonie 2000/2001 Żurawski poprowadził Wisłę do tytułu mistrza Polski, zdobywając aż 21 bramek w ligowych rozgrywkach. Był to pierwszy tytuł mistrza Polski dla Wisły od 1981 roku, co uczyniło ten sezon niezwykle pamiętnym dla klubu i jego kibiców. Żurawski został również królem strzelców Ekstraklasy w tym sezonie.

Kolejne sezony przyniosły dalsze sukcesy dla Wisły z Żurawskim na czele. W sezonie 2002/2003 zdobył kolejny tytuł mistrza Polski, a w sezonie 2003/2004 przyczynił się do wywalczenia Pucharu Polski. Jego wkład w drużynę nie ograniczał się tylko do strzelania bramek, ale obejmował również asysty i ogólną inteligencję gry, co uczyniło go niezastąpionym ogniwem w ofensywie Wisły.

Maciej Żurawski został uznany za jednego z najlepszych polskich napastników swojego pokolenia. Jego umiejętności i wkład w drużynę były nieocenione dla Wisły Kraków. Poza sukcesami w kraju, Żurawski reprezentował również Polskę na arenie międzynarodowej, grając w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata.

Jego decyzja o dołączeniu do Wisły Kraków była kluczowym momentem w karierze piłkarskiej i jednocześnie kamieniem milowym w historii klubu. Żurawski pozostawił trwały ślad jako jedna z najbardziej cenionych postaci w historii Wisły Kraków, a jego osiągnięcia i wkład w klub nadal są doceniane przez fanów.

Dokonania Macieja Żurawskiego w barwach Wisły Kraków to hołd dla jego talentu, determinacji i oddania dla klubu. Jego legenda pozostaje żywa, a jego nazwisko zawsze będzie kojarzone z piłkarskimi triumfami Wisły Kraków.

2. John Yeboah (Śląsk Wrocław -> Raków Częstochowa), 1 sierpnia 2023: 1.500.000 euro + bonusy

Ten transfer nie doszedł jeszcze do skutku, ale wiele wskazuje na to, że niemiecki skrzydłowy Śląska Wrocław zmieni barwy tego lata i podpisze kontrakt z Mistrzem Polski – Rakowem Częstochowa.

Wiadomość ta obiegła dziś polski internet. Transfer Yeboaha, który wybitnie przyczynił się do utrzymania Śląska Wrocław w Ekstraklasie był pewny, ale mało kto mógł przypuszczać, że będzie to wewnętrzny transfer ekstraklasowy.

Właściciele Śląska Wrocław zapowiadali, że wszelkie oferty poniżej 2 mln euro, będą automatycznie odrzucane. Tymczasem Śląsk zaakceptował propozycję Rakowa, opiewającą na 1,5 mln euro. Oczywiście w zapisie znajdują się też zmienne na 500.000 euro, więc całkiem prawdopodobne, że finalnie Śląsk otrzyma oczekiwane 2 milony euro za Niemca.

Jeśli transfer ten dojdzie do skutku, będzie on najdroższym w historii Rakowa Częstochowa i drugim najdroższym wewnątrzekstraklasowym transferem w historii.

1. Bartosz Slisz (Zagłębie Lubin -> Legia Warszawa), 28 lutego 2020: 1.840.000 euro

Bohaterem i rekordzistą najdroższego transferu wewnątrzligowego w Polsce, jest defensywny pomocnik Legii Warszawa – Bartosz Slisz. Ogromne brawa za ten transfer należą się rzecz jasna samemu zawodnikowi oraz każdej ze stron transferu.

UWAGA: Dla nowych graczy nowy bonus 3720 PLN + 34 PLN freebet – obowiązuje w Superbet kod promocyjny „BETONLINE”, rejestracja na stronie www.Superbet.pl.

Transfer ten wzbudził wiele emocji. Wszak Bartosz Slisz nie jest najbardziej technicznym piłkarzem, jakiego widziała Ekstraklasa. Jest solidnym wyrobnikiem, o młodym wieku. W momencie rekordowego i historycznego transferu, Slisz miał 20 lat.

Dziś Bartosz Slisz ma 24 lata i według serwisu Transfermarkt, wyceniany jest na 4.500.000 euro.

Rekordowe transfery wewnątrz Ekstraklasy: Podsumowanie