Mecz Jastrzębski Węgiel – Trentino to wielki finał CEV Ligi Mistrzów 2023/2024, czyli spotkanie, które wyłoni klubowego mistrza Starego Kontynentu w świecie męskiej siatkówki. Przesz trzy ostatnie lata tytuł ten dzierżyła Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Czy Jastrzębskiemu Węglowi uda się pójść w ślady ekipy z Opolszczyzny?
Jastrzębski Węgiel – Trentino: Kursy i typy bukmacherskie (5 maja 2024)
Inaczej niż w przypadku Ligi Mistrzyń siatkarek, w przypadku rywalizacji Jastrzębski Węgiel – Trentino analitycy firm bukmacherskich mają bardzo duży problem ze wskazaniem faworyta, co mnie osobiście nieco dziwi. Średnia kursów jest minimalnie bardziej korzystna dla ekipy z Italii (1.87 vs 1.88), co dziwi mnie jeszcze bardziej, ale to w zasadzie nie ma większego znaczenia.
Na podstawie wystawionych kursów możemy powiedzieć, że według oddsmakerów jest to pojedynek typu fifty-fifty, w którym wszystko się może zdarzyć, a jedyną niespodzianką będzie zakończenie tej konfrontacji w trzech setach.
W mojej opinii SupeFinał CEV Ligi Mistrzów ma faworyta i jest nim drużyna mistrzów Polski, która w ostatnich tygodniach spisywała się zdecydowanie lepiej od włoskiego rywala i nie miała większych problemów zdrowotnych na finiszu sezonu, o czym więcej w dalszej części tekstu.
Typy na finał Jastrzębski Węgiel – Trentino (5.05.2024):
- Jastrzębski Węgiel wygra (superprzewaga) @1.90 Superbet [6/10]
- D. Lavia poniżej 13,5 punktu @1.83 BetClic [6/10]
*Superprzewaga oznacza, że typ na jastrzębian zostanie rozliczony na plus już przy prowadzeniu 2:0 w setach. Nawet, jeśli siatkarze z Trydentu zdołaliby odwrócić losy spotkania.
| Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
| 📈 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
| 📱 Najlepsza aplikacja | Betfan | 200% |
| ❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
| 💰 Najwięcej rynków | Fortuna | 345 PLN |
Jastrzębski Węgiel – Trentino: Zapowiedź i analiza finały Ligi Mistrzów
Drużyna Jastrzębskiego Węgla, która sezon ligowy w Polsce zakończyła w niedzielę 28 kwietnia (Trentino dzień wcześniej) dotarła do tureckiej Antalyi ze stosownym wyprzedzeniem, więc bezpośrednie przygotowanie startowe przebiega zgodnie z planem. Oto fragment relacji prasowej, jaką przesłano do mediów:
Po czwartkowym treningu w Jastrzębiu-Zdroju nasz zespół wyruszył w podróż do Krakowa, a stamtąd po południu czekał go lot do Antalyi przez Stambuł. Kilkunastogodzinna podróż była męcząca, nasi siatkarze i sztabowcy dotarli na miejsce po godzinie drugiej w nocy lokalnego czasu. Od piątku rana nasi zawodnicy musieli już być do dyspozycji organizatora meczów finałowych w Turcji, czyli Europejskiej Konfederacji Siatkarskiej. W hotelu Nirvana Cosmopolitan odbyła się sesja wideo i fotograficzna z udziałem naszych siatkarzy oraz trenera na potrzeby CEV.
W piątkowe popołudnie nasza drużyna odbyła pierwszy trening na tureckiej ziemi, przy czym jeszcze nie był to główny obiekt Antalya Sport Hall, na którym przyjdzie się nam skonfrontować w niedzielę z Włochami, a jedynie jedna z mniejszych hal w mieście, Suleyman Evcilmen Spor ve Sergi Salonu. Nastroje w naszym zespole są bojowe, a zawodnicy mają świadomość wagi niedzielnego starcia.
Drużyna Trentino spisywała się rewelacyjnie w pierwszej części sezonu, choć i podczas niej przydarzyło się kilka wpadek jak porażka z Asseco Resovią Rzeszów u siebie czy też z Monzą w Pucharze Włoch. Generalnie jednak zespół grał na miarę swojego potencjału. Wszystko zepsuło się w fazie play-off, którą to siatkarze z Trydentu zakończyli dopiero na czwartym miejscu, co oznacza, że nie zobaczymy ich w przyszłej edycji CEV Ligi Mistrzów. Jak do tego doszło?
W półfinale z Monzą Trentino bez kontuzjowanego Sbertoliego (podstawowy rozgrywający) prowadziło już 2:0 (3:0, 3:1), żeby trzy kolejne spotkania przegrać (2:3, 1:3, 2:3) i odpaść z rywalizacji o scudetto. W rywalizacji o brązowy medal i miejsce w LM 2024/2025, w których nie mógł zespołowi pomóc przyjmujący Daniele Lavia, ekipa z Trydentu przegrała 1:3 z Milano (3:2, 2:3, 0:3, 1:3). Podsumowując, Trentino przegrało sześć z siedmiu ostatnich meczów o stawkę.
BETBUILDER CHALLENGE
Graj BetBuildera przez 11 dni z rzędu i zgarnij część z puli aż 250 000 PLN! Na dobry początek z kodem „BETONLINE” odbierz od STS:
– Zakład bez ryzyka do 100 PLN
– Bonus do 600 PLN za wpłaty
– 60 PLN za wykonanie pierwszych zadań
To oczywiście nie oznacza, że przed jastrzębianami spacerek. Wracający Sbertoli, Michieletto, Rychlicki, Kozamernik czy Podrascanin to nie są leszcze z pierwszej łapanki, a światowa czołówka. Pod znakiem zapytania stoi występ Lavii, który ma problemy z mięśniami brzucha. Jego absencja byłaby dużym osłabieniem ekipy Fabio Soliego. Trzeba jednak zachować czujność, bo przed mistrzami Polski naprawdę ciężki bój.
Czeka nas ciężka przeprawa. Bez dwóch zdań. To jest finał, finał tej edycji Ligi Mistrzów. Spodziewam się wielkiej walki. To jest ostatnie starcie tego sezonu, musimy dać z siebie absolutnie wszystko. Potem już będzie po wszystkim. Trzeba się cieszyć się chwilą, ponieważ nie co dzień gra się tego typu mecze i takiej rangi finały. Musimy wejść w ten mecz silni mentalnie, czerpać z tego przyjemność, bo to także ostatni mecz naszej drużyny w tym kształcie. Cieszmy się sobą, miejmy radość z tej gry i poszukajmy tego sukcesu. Cieszę się, jestem podekscytowany, mamy 48 godzin na to, by być gotowym. Pozostały ostatnie szlify na treningu – mówi Jean Patry, atakujący naszego zespołu.
Jastrzębianie w okresie od 30 marca rozegrali o jedno spotkanie więcej od Trentino, ale większość z nich była jednak mniej intensywna od młócki we Włoszech. Osiem z tych dziesięciu starć podopieczni Marcelo Mendeza wygrali, co też buduje morale przed finałem LM. Tylko „Jurajscy Rycerze” dwukrotnie znaleźli sposób na jastrzębian. Bliska tego była też Asseco Resovia Rzeszów.
Generalnie jednak Jastrzębski Węgiel w ostatnich tygodniach spisywał się znacznie lepiej od Itasu Trentino, więc mam nadzieję, że mistrzowie naszego kraju podtrzymają znakomitą passę kędzierzynian z trzech poprzednich sezonów i sięgną po Puchar Europy. Z dużą ostrożnością w meczu Jastrzębski Węgiel – Trentino daję 60% szans na wygraną zespołu z naszego kraju. ZAKSA w finałach dwa razy ograła Trentino, więc jest to spokojnie do powtórzenia.
Fortuna: Zakład bez ryzyka + 200 PLN + 45 PLN
Rejestracja konta z kodem promocyjnym „BETONLINE” pozwala w Fortunie na postawienie kuponu 100 PLN bez ryzyka, a także daje do 200 PLN i 20 PLN bez depozytu oraz dodatkowe 25 PLN za aktywność typerską!
Finał LM Jastrzębski Węgiel – Trentino (5.05.2024): Stream online, gdzie oglądać w Internecie i TV?
Stream online finału LM Jastrzębski Węgiel – Trentino (5.05.2024) na platformie internetowej Polsat Box Go oraz w serwisie EuroVolley.TV – oficjalnej telewizji internetowej Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV), po wcześniejszej rejestracji i opłaceniu wybranej subskrypcji.
Transmisja tv finału LM Jastrzębski Węgiel – Trentino od godziny 16:00 w niedzielę 5 maja 2024 roku w głównym Polsacie oraz na kanale Polsat Sport 1, gdzie wcześniej będzie można obejrzeć również przedmeczowe studio, a po finale siatkarzy także rywalizację Conegliano – Milano, czyli finał Ligi Mistrzyń z Joanną Wołosz w roli głównej (od godziny 19:00).
Czytaj też:
