We wtorkowe popołudnie na PGE Narodowym w Warszawie zaprezentowany został nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, Fernando Santos. To, że to właśnie ten Portugalczyk zostanie szkoleniowcem Biało-Czerwonych stało się jasne wczoraj. Dziś mogliśmy usłyszeć, co do przekazania w pierwszych godzinach swojej pracy dla Polskiego Związku Piłki Nożnej ma nowy sternik najważniejszej drużyny w naszym kraju.
Najważniejsze cytaty z konferencji Fernando Santosa
Nowego selekcjonera reprezentacji Polski zaprezentował sam prezes PZPN. Cezary Kulesza w swoim słowie wstępnym nie uniknął wpadki, mówiąc o „Felipe Santosie”, ale kto nigdy nie przekręcił imienia czy nazwiska? Takie rzeczy się zdarzają, a w tej sytuacji drobne przejęzyczenie można nawet zrozumieć, bo sternik polskiej federacji ogłaszał prawdopodobnie swoja najważniejszą decyzję w życiu zawodowym, więc stref musiał być ogromny.
Poza tym we wtorek najważniejsze było to, co miał do powiedzenia bohater dnia, Fernando Santos. Niezwykle doświadczony i utytułowany szkoleniowiec. Spotkanie nowego selekcjonera z mediami rozpoczęło się oczywiście od podziękowań:
„W pierwszej kolejności chciałbym podziękować panu prezesowi za zaufanie do mnie i moich współpracowników. To dla nas olbrzymi zaszczyt, ponieważ mówimy o wielkim kraju, o niezwykle bogatej historii i kulturze. Również polski futbol ma historię, która naznaczyła moje pokolenie. Śledzę ją od lat. Mecze przeciwko Polsce były zawsze bardzo trudne. Reprezentacja ma wielu piłkarzy o olbrzymiej jakości, należy do czołówki światowej. To dla mnie zaszczyt, że mogę kontynuować karierę w tak wspaniałym kraju. Od dzisiaj jestem Polakiem, jestem jednym z was. I zrobimy wszystko, by zapewnić Polakom wiele radości. To będzie wymagać wiele pracy, ale jesteśmy na nią gotowi. Będę mieszkać w Warszawie, chcę dobrze poznać kraj, kulturę i mentalność Polaków. Dla mnie kontakt z ludźmi jest bardzo ważny” – powiedział Fernando Santos.
Podczas konferencji prasowej nie mogło również zabraknąć pytań o Paulo Sousę, który również pochodzi z Portugalii i w Polsce nie jest raczej dobrze wspominany. Zarówno z powodu osiąganych wyników, jak i okoliczności samego rozstania z drużyną narodową. Co miał do powiedzenia o swoim rodaku Fernando Santos?
„Jesteśmy przyjaciółmi, mam z nim dobre relacje od czasów jego występu w młodzieżówce, choć nigdy nie prowadziłem Paulo jako zawodnika. Nie analizuję pracy moich kolegów, z szacunku dla nich. Jesteśmy różnymi osobami, ale różnice nie powodują, że jesteśmy lepsi czy gorsi. Ja nie chcę tak myśleć, nie chcę popełnić takiego błędu” – zadeklarował nowy opiekun Roberta Lewandowskiego i spółki.
Dziennikarzy interesowało również to, czy Fernando Santos ma już sprecyzowano pomysł na reprezentację Polski. Oto, co usłyszeliśmy:
„To praca, która w tym momencie się rozpoczyna. Miałem okazję oglądać cztery mecze Polaków na mundialu, w przeszłości mierzyłem się jako trener z waszą drużyną. Polska grała w różny sposób. Na razie chcemy te mecze przeanalizować, później podejmiemy decyzje. Nie lubię mówić o ustawieniach, formacjach. Mecz musi być dynamiczny i musimy się do tej dynamiki dostosować. To ważniejsze niż liczby i ustawienia. Ustawienie widzimy tylko na początku meczu, później wszystko się zmienia, struktura jest dynamiczna. I tak będziemy próbować grać. Celem jest awans na Euro, ale ważniejsze jest po prostu iść dalej i wygrywać” – zdradził portugalski szkoleniowiec.
Nowy trener Biało-Czerwonych, który przez lata pracował między innymi z Cristiano Ronaldo, został poproszony również o odniesienie się do wypowiedzi Roberta Lewandowskiego, który po mundialu mówił, że oczekuje nie tylko wyników, ale i radości z gry. Co na to trener Santos?
„Musi być radość. Bez niej nie da się wygrać. Trudno jest wygrywać, jeśli drużyna nie jest szczęśliwa. Grupa musi być rodziną. Chcę, żeby piłkarze byli szczęśliwi, że reprezentują kraj. Kluczowe są pasja i miłość do swojego kraju. Gra w reprezentacji to co innego niż występy w klubie, gdzie rządzi chłodny profesjonalizm. Ważniejsza niż kwestia fizyczna jest mentalność, kwestia psychiczna. Zwłaszcza w reprezentacji. Nad formą fizyczną pracują w klubach. W reprezentacji nie ma na to czasu. My musimy pracować nad tym, by byli szczęśliwi i czerpali radość z gry w reprezentacji.” – zapowiedział nowy trener naszej reprezentacji.
Fernando Santos podczas wtorkowej konferencji prasowej zapowiedział również, że będzie można zobaczyć go na stadionach PKO Bank Polski Ekstraklasy, która już w najbliższy piątek wznawia swoje rozgrywki. Na meczach pierwszej kolejki rundy wiosennej mają być współpracownicy selekcjonera. On sam powróci do Polski nieco później.
„Przyzwyczajcie się do tego, że będziecie widzieć mnie na stadionach. Nie znam dobrze polskiej ligi, oprócz drużyn, które grają w pucharach. Od lutego będę w Polsce na stałe, będziemy odwiedzać stadiony, ale też wyjeżdżać za granicę. Mamy wielu piłkarzy w różnych rozgrywkach.” – powiedział Fernando Santos.
Podczas prezentacji szkoleniowca dowiedzieliśmy się również, że w jego sztabie znajdzie się miejsce dla polskiego trenera (być może nawet nie jednego) oraz że będzie współpracował również z reprezentacjami młodzieżową i juniorskimi.
Przypominamy, że kontrakt pomiędzy Polskim Związkiem Piłki Nożnej a Fernando Santosem został podpisany na dwa cykle eliminacyjne – do UEFA EURO 2024 oraz FIFA Mistrzostw Świata 2026.
Prezentacja nowego selekcjonera reprezentacji Polski (WIDEO)
Źródło: meczyki.org/LaczyNasPilka.pl