Jude Bellingham został zawieszony na dwie kolejki po kontrowersyjnym meczu z Valencią. Decyzję podjął sędzia Jesus Gil Manzano, który w swoim pomeczowym raporcie stwierdził, że Bellingham wykazał agresję i wyzywał go po nieuznaniu bramki strzelonej przez Anglika. Zawieszenie oznacza, że Bellingham nie zagra w najbliższym meczu z Celtą Vigo oraz w wyjazdowym spotkaniu z Osasuną.
Bellingham zawieszony po spotkaniu z Valencią
Mecz pomiędzy Realem Madryt a Valencią był pełen kontrowersji. W końcówce spotkania, gdy wynik był remisowy 2-2, Bellingham zdobył bramkę, która mogła dać zwycięstwo drużynie. Jednak sędzia Manzano zagwizdał koniec spotkania zaledwie sekundę przed tym, jak piłka wpadła do bramki. Bellingham nie krył swojego rozgoryczenia i zaczął protestować przeciwko decyzji arbitra. Według Manzano, piłkarz zachował się agresywnie i bezpośrednio wyzywał go w trakcie meczu.
Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, stanął w obronie swojego zawodnika, twierdząc, że Bellingham nie obraził sędziego, a jedynie powiedział „To jest pie*****ny gol”. Hiszpańska Federacja Piłkarska nie zaakceptowała jednak odwołania klubu od czerwonej kartki i nałożyła minimalną karę na piłkarza za jego zachowanie.
Zawieszenie oznacza, że Bellingham nie będzie mógł zagrać w najbliższym meczu z Celtą Vigo oraz w wyjazdowym spotkaniu z Osasuną. Po przerwie spowodowanej przerwą reprezentacyjną, piłkarz będzie mógł powrócić na boisko w meczu przeciwko Athletic Bilbao. Następnie, jeśli Real Madryt zdoła awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po spotkaniu z RB Lipsk, Bellingham będzie mógł zagrać w pierwszym meczu tej rundy.
Zawieszenie Bellinghama na dwa spotkania ma również wpływ na reprezentację Anglii. Piłkarz będzie miał okazję odpocząć przed meczami towarzyskimi przeciwko Belgii i Brazylii, które odbędą się w marcu. W poprzedniej przerwie reprezentacyjnej Bellingham nie mógł zagrać z powodu kontuzji, więc ten odpoczynek może mu pomóc w regeneracji i przygotowaniu się do kolejnych wyzwań w drużynie narodowej.