Rafał Gikiewicz mógł trafić do Bayernu Monachium – to nie żart. Polski bramkarz udzielił wywiadu w programie „Moc Futbolu”, w którym zdradził, że otrzymał propozycję przenosin do zespołu mistrza Niemiec. Niewykluczone, że w przyszłości może powrócić ten temat.
Rafał Gikiewicz o włos od sensacyjnego transferu
Od początku obecnie trwającego sezonu Gikiewicz spisuje się na medal. Dzięki jego świetnej dyspozycji FC Augsburg wygrał trzy spotkania z Bayernem Monachium, Bayerem Leverkusen oraz z Werderem Brema. Świetną formę Polaka zauważył magazyn „Kicker”, który uznał naszego golkipera najlepszym zawodnikiem minionej kolejki.
Jakiś czas temu Gikiewicz był gościem Kanału Sportowego w programie „Moc Futbolu”. W rozmowie z dziennikarzami zdradził, że w przeszłości otrzymał propozycję dołączenia do drużyny z Bawarii. Miał zostać zmiennikiem Manuela Neuera. Ostatecznie na to się nie zgodził.
To była opcja, że w środę lecisz w garniturze Hugo Bossa na Ligę Mistrzów i tym się musisz zadowolić. Za dobrze się czuję – stwierdził.
Jeśli chodzi o Bayern, nie żałuję, bo siedziałbym tam na ławie, a wciąż pokazuję, że jestem w stanie grać na wysokim poziomie. Może kiedyś przyjdzie taki moment, że pójdę drogą Jurka Dudka i sprawdzę jak funkcjonuje wielki klub – dodał 35-latek.
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec przygody Gikiewicza w Bundeslidze. Wraz z końcem obecnie trwającego sezonu bramkarzowi kończy się kontrakt z Augsburgiem. Sam zainteresowany stwierdził, że może wkrótce zmienić klubowe barwy. Niewykluczone, że jego kolejnym przystankiem będzie właśnie Bayern Monachium. W rozmowie z polskimi mediami zawodnik z Olsztyna powiedział, że bierze pod uwagę transfer do dużego klubu. „Gwiazda Południa” już raz chciała go ściągnąć na Allianz Arenę, więc historia może się powtórzyć.
Na korzyść „Gikiego” przemawia fakt, że dołączyłby do drużyny na zasadzie wolnego transferu. Istnieje również szansa, że trafiłby na stałe do wyjściowego składu. Wprawdzie monachijczycy kilka miesięcy temu podpisali nową umowę z Neuerem, który wciąż jest niekwestionowanym liderem drużyny, jednak Niemiec może chcieć zmienić otoczenie. Od dawna wiadomo, że 36-latkowi zależy głównie na kolejnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów. W ostatnim sezonie Bayern został wyeliminowany przez Villarreal i nic nie wskazuje na to, aby w tej edycji LM jego zespół miał jakiekolwiek szanse na odniesienie sukcesu. Jeśli mistrz Niemiec znowu zaliczy potknięcie na arenie międzynarodowej, to najprawdopodobniej Neuer wymusi transfer do innego klubu, co otworzyłoby drzwi Gikiewiczowi.
Zobacz również:
- Ranking bukmacherów
- Poker online bez depozytu
- Gdzie obstawiać Mundial 2022
- Bukmacherzy bez podatku
- Najlepsi bukmacherzy online
UWAGA: Nowym graczom zakładów sportowych, Polscy bukmacherzy oferują atrakcyjne promocje i bonusy na start.