Robert Lewandowski wraca na Allianz Arenę. FC Barcelona podejmie na wyjeździe zawodników Bayernu Monachium w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. W wyjściowym składzie gości na pewno znajdzie się kapitan reprezentacji Polski. Niewykluczone, że czeka go bardzo niemiłe powitanie.
Lewandowski wraca do domu. Czego go przykra niespodzianka?
Niewątpliwie Robert Lewandowski był jednym z najważniejszych piłkarzy Bayernu Monachium w ostatnich latach. Nasz kapitan napisał piękną historię w zespole mistrza Niemiec. W czerwonych barwach zdobył aż 344 bramek w 375 rozegranych meczach. Wielokrotnie również zdobywał tytuł króla strzelców Bundesligi, pobił rekord Gerda Muellera, a także znacząco przyczynił się do wygrania przez Bawarczyków Ligi Mistrzów. Po kilku latach gry w Monachium „Lewy” został sprzedany do FC Barcelony za 45 milionów euro.
Portal „Sport1.de” postanowił zapytać kibiców „Gwiazdy Południa” o to, jak na powrót Lewandowskiego zareagują niemieccy fani. Co ciekawe, mimo oczywistego wkładu Polaka w sukcesy Bayernu wiele osób uważa, że napastnika czeka chłodne powitanie na Allianz Arenie.
Lewandowski był bardzo nielubiany w okresie transferowym, ponieważ jego zachowanie było złe. po jakimś czasie emocje opadły i można inaczej spojrzeć na sytuację. Nigdy nie będzie legendą jak na przykład Schweinsteiger. Myślę, że zostanie przyjęty bez gwizdów, ale też bez oklasków — powiedział Bjoern Abel z fanklubu Bawarczyków.
Wprawdzie Lewandowski dawał fanom wiele radości w czasie gdy grał w Bayernie, odegrał też kluczową rolę w licznych tytułach, ale w ostatnich miesiącach stracił wiele sympatii. Spodziewam się, że zostanie wygwizdany — powiedział założyciel portalu „FCBinside”, Vjeko Keskić.
Podobnego zdania co Keskić jest Philipp Kessler z monachijskiego „Tageszeitung”, który w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził, że wciąż duże grono sympatyków Bayernu jest rozczarowanych sposobem odejścia „Lewego”, dlatego można się spodziewać gwizdów i buczenia w kierunku napastnika.