Podczas meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy Filip Marchwiński doznał urazu. Ofensywny pomocnik opuścił boisko na noszach. Teraz „Kolejorz” informuje, jak długo potrwa przerwa 20-latka.
Kolejny mecz Lecha Poznań bez Filipa Marchwińskiego
W minioną niedzielę Filip Marchwiński nabawił się groźnie wyglądającego urazu. Miało to miejsce podczas spotkania 8. kolejki ligowej. Lech Poznań mierzył się wtedy z Widzewem Łódź. Już w 2. minucie starcia 20-letni piłkarz „Kolejorza” ucierpiał w starciu z Markiem Hanouskiem. Po upadku na murawę stracił on przytomność. Sztab medyczny natychmiast zajął się zawodnikiem, który najpierw został zniesiony z boiska na noszach, a później przetransportowano go do szpitala.
W poniedziałek, 5 września Lech Poznań opublikował oficjalny komunikat dotyczący stanu zdrowia swojego gracza. – Filip Marchwiński po feralnym zderzeniu na początku niedzielnego meczu Lecha Poznań z Widzewem Łódź (2:0) jeszcze do jutra pozostanie w szpitalu na obserwacji. Pomocnik Kolejorza ma zalecenie, żeby przez dziesięć dni odpocząć od treningów – mogliśmy przeczytać.
Warto nadmienić, że spotkanie z Widzewem było setnym występem Marchwińskiego w koszulce Lecha.
Zobacz również:
- Ranking bukmacherów
- Poker online bez depozytu
- Gdzie obstawiać Mundial 2022
- Bukmacherzy bez podatku
- Najlepsi bukmacherzy online
Niestety spotkanie mistrza Polski z utytułowanym beniaminkiem z Łodzi nie porywało. Przez długi okres czasu utrzymywał się wynik bezbramkowy. Dopiero dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry zawodnicy Lecha rozstrzygnęli wynik meczu. W 80. minucie Portugalczyk Joao Amaral pokonał bramkarza rywali precyzyjnym strzałem z dystansu, a kilkadziesiąt sekund później Szwed Mikael Ishak podwyższył prowadzenie na 2:0.
Poznaniacy aktualnie zajmują ósmie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 10 punktów i jednym meczem zaległym w zapasie. Liderem klasyfikacji jest jest mająca 17 punktów na swoim koncie Legia Warszawa.
Źródło: Typerbook.pl