Mateusz Wieteska zakończył swoją przygodę w PAOK Saloniki. Polski defensor, który trafił do greckiego klubu w zimowym oknie transferowym, wraca do macierzystego Cagliari Calcio. Włodarze klubu z Salonik podjęli decyzję o niewykorzystaniu opcji wykupu zawodnika za 2,5 miliona euro, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość 28-letniego reprezentanta Polski.

Obiecujący początek, rozczarowujący finał
Wieteska dołączył do PAOK w styczniu 2025 roku z nadzieją na regularną grę i odbudowanie swojej pozycji po nieudanym okresie we włoskim Cagliari. Początek współpracy z greckim klubem zapowiadał się obiecująco – polski obrońca szybko znalazł miejsce w wyjściowym składzie. Jednak z upływem kolejnych tygodni jego pozycja w zespole systematycznie słabła.
„Spodziewaliśmy się, że Mateusz stanie się filarem naszej defensywy, ale różne czynniki, w tym konkurencja w zespole, sprawiły, że nie mógł w pełni pokazać swojego potencjału” – miał powiedzieć jeden z członków sztabu szkoleniowego PAOK.
Liczby nie kłamią – To był słaby sezon Wieteski
Statystyki pobytu Wieteski w Grecji mówią same za siebie. W ciągu półrocznego wypożyczenia reprezentant Polski zdołał rozegrać zaledwie 9 meczów w Super League, nie zapisując na swoim koncie ani jednej bramki czy asysty. Dla porównania, w pierwszej części sezonu w barwach Cagliari pojawił się na boisku tylko 5 razy, spędzając na murawie łącznie 181 minut.
Taki bilans nie przekonał włodarzy PAOK do wyłożenia 2,5 miliona euro za definitywny transfer polskiego obrońcy. Tym samym klub z Salonik stracił 150 tysięcy euro zapłacone za wypożyczenie, a Wieteska musi wracać do Włoch.
Co dalej z karierą reprezentanta Polski?
Powrót do Cagliari nie wydaje się idealnym rozwiązaniem dla Wieteski. Kontrakt Polaka z włoskim klubem obowiązuje jeszcze przez dwa lata, do czerwca 2027 roku, ale wszystko wskazuje na to, że nie jest on częścią planów trenera zespołu z Sardynii.
„Wieteska potrzebuje klubu, w którym będzie mógł regularnie grać i rozwijać swoje umiejętności. Powrót do Cagliari może być szansą na nowy początek, ale równie prawdopodobne jest poszukiwanie nowego pracodawcy” – twierdzą eksperci.
Karuzela transferowa się rozkręca
Dla polskiego obrońcy najbliższe tygodnie mogą być kluczowe. Z jednej strony niepowodzenie w Grecji może negatywnie wpłynąć na jego pozycję na rynku transferowym, z drugiej – doświadczenie z kilku europejskich lig (polska Ekstraklasa, Ligue 1, Serie A, grecka Super League) stanowi atut, który może przyciągnąć potencjalnych nabywców.
Według naszych informacji, Wieteska mógłby być zainteresowany powrotem do Polski, gdzie wcześniej z powodzeniem występował w barwach Legii Warszawa. Nie brakuje również spekulacji o zainteresowaniu ze strony klubów z niższych lig włoskich czy francuskich.
HERE WE GO – 5 000 000 PLN!
Wykonuj zadania i zgarniaj nagrody z puli 5 000 000 PLN. NA dobry początek z kodem „BETONLINE” odbierz od STS:
💸 Zakład bez ryzyka do 100 PLN
🔥 Bonus do 600 PLN za wpłaty
🎁 60 PLN za wykonanie pierwszych zadań

Czas na refleksję i nowe wyzwania
Dla 28-letniego obrońcy ostatnie dwa lata były okresem ciągłych zmian i poszukiwania stabilizacji. Po transferze z Legii Warszawa do francuskiego Clermont Foot, następnie przenosinach do Cagliari i wypożyczeniu do PAOK, Wieteska potrzebuje klubu, który zaoferuje mu nie tylko kontrakt, ale przede wszystkim perspektywę regularnej gry.
Nadchodzące letnie okno transferowe może być dla polskiego obrońcy momentem poważnych decyzji, które zaważą na dalszym przebiegu jego piłkarskiej kariery. Pewne jest jedno – grecki rozdział w karierze Mateusza Wieteski dobiega końca, a przed nim kolejne sportowe wyzwanie.