Tym razem sensacji nie było. Reprezentacja Francji pokonała w półfinale Maroko 2:0, tym samym awansowała do wielkiego finału piłkarskich mistrzostw świata. Po zakończonym spotkaniu szkoleniowiec Lwów Atlasu, Walid Regragui, ocenił swoich podopiecznych.
Szkoleniowiec Maroka dumny ze swoich zawodników
To był wyjątkowy turniej dla reprezentacji Maroka. Lwy Atlasu pokonali na swojej drodze Hiszpanię oraz Portugalię, ponadto w czterech spotkaniach zachowali czyste konto. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy. W meczu pófinałowym drużyna z Afryki uległa Francji 2:0 po golach Theo Hernándeza oraz Kolo Muaniego.
W rozmowie ze stacją telewizyjną TF1 Walid Regragui zdradził, że duży wpływ na przebieg spotkania miały kontuzje w jego zespole.
Najważniejsze, że nie odpuściliśmy i daliśmy z siebie wszystko. Niestety kontuzje utrudniły nam zadanie. Straciliśmy Aguerda na rozgrzewce, Saissa na początku meczu, a Mazraouiego w przerwie – powiedział selekcjoner.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
47-letni trener przyznał także, że grając z takim zespołem jak Francja, płaci się za każdy błąd. Jego zdaniem pierwszy frament meczu w wykonaniu Maroka nie był wystarczająco dobry. Dodał, że po przerwie było lepiej, jednak druga bramka Trójkolorowych zakończyła rywalizację.
UWAGA MUNDIAL 2022! Sprawdź nasze typy na MŚ 2022 od legendarnych typerów. Nie wiesz, gdzie grać zakłady? Sprawdź ofertę i bonusy na Mundial 2022, jakie oferują popularni i legalni w Polsce bukmacherzy na Mundial!