26-letni reprezentant Finlandii zdecydował się na przedłużenie wygasającej już 30 czerwca 2023 roku umowy z Górnikiem Zabrze. To świetna wiadomość dla fanów 14-krotnych mistrzów Polski, bo Richard Jensen jest jednym z najjaśniejszych punktów „Trójkolorowych” w sezonie 2022/23 PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Reprezentant Finlandii zostaje w Górniku Zabrze
O przedłużeniu współpracy z fińskim defensorem poinformowano w oficjalnym komunikacie prasowym Górnika Zabrze oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nowy kontrakt Richarda Jensena, który jest pewniakiem do gry w wyjściowym składzie drużyny prowadzonej przez Bartoscha Gaula, będzie obowiązywał rok dłużej niż dotychczasowa umowa, czyli do końca sezonu 2023/24.
Decyzja władz klubu, którą firmuje (de facto) nowy dyrektor sportowy – Michał Bemben, spotkała się z przychylnymi komentarzami kibiców „Trójkolorowych”, którzy w ostatnich tygodniach czy miesiącach rzadko wyrażali zadowolenie z poczynań działaczy i trudno było im się dziwić, patrząc chociażby na aspekt sportowy, choć wiemy też, że zastrzeżenia i krytyka dotyczyły również innych obszarów.
Przedłużenie kontraktu z fińskim internacjonałem, który według portalu TransferMarkt wyceniany jest obecnie na 600 tysięcy w europejskiej walucie, nie przesądza jego pozostania w klubie również na kolejny sezon, ale Górnik Zabrze tym ruchem zabezpieczył przynajmniej swoje interesy.
Pisząc wprost, na ewentualnym odejściu Richarda Jensena latem lub zimą przyszłego roku klub z Górnego Śląska zarobi, co nie do końca udało się chociażby w przypadku Przemysława Wiśniewskiego (wolny transfer + opłata solidarnościowa dopiero po transferze z Venezii od Spezii) czy Adriana Gryszkiewicza (jedynie ekwiwalent za wyszkolenie). Można więc powiedzieć, że w Zabrzu uczą się na błędach i wyciągają wnioski na przyszłość.
Przypominamy, że Richard Jensen dołączył do zespołu Górnika w lipcu 2022 roku na zasadzie wolnego transferu. Dotychczas dla zabrzan zagrał w 18 meczach (16 x PKO BP Ekstraklasa, 2 x Fortuna Puchar Polski). Podczas debiutu zanotował asystę przy bramce Bartosza Nowaka w meczu z Radomiakiem Radom. Fin ma na koncie również jedną bramkę, w prestiżowym meczu z Piastem Gliwice. Jego trafienie z ostatniej minuty meczu zapewniło wówczas „Trójkolorowym” jeden punkt (3:3).
Źródło: meczyki.org/Górnik Zabrze