W niedzielę na skoczni Lysgårdsbakken (HS140) w Lillehammer odbyły się dwa konkursy indywidualne w ramach Pucharu Kontynentalnego, gdzie czołowe miejsce w niedzielnych zawodach zajmowali polscy skoczkowie.
Pierwszy konkurs indywidualny na norweskim obiekcie padł łupem Macieja Kota, który w zwycięskich próbach oddał skoki na odległości 125,5 m i 132 m, wyprzedzając z przewagą 3,9 pkt drugiego Norwega – Fredrika Villumstada. Najniższy stopień podium zajął Słoweniec – Maksim Bartolj. Na piątej pozycji zawody ukończył Klemens Murańka, który oddał skoki na odległości 128 i 126 m tracąc do podium tylko 8,3 pkt.
Pozostali Polacy znaleźli się w trzeciej dziesiątce. Andrzej Stękała był 21, o jedno miejsce niżej znalazł się Jakub Wolny. 28. miejsce należało do Jana Habdasa, natomiast czołową trzydziestkę zamknął Kacper Juroszek, który w finałowej serii został zdyskwalifikowany za nieprzepisowe narty.
W drugim konkursie indywidualnym w Lillehammer zwycięzcą został Austriak – Maximilan Ortner. Drugi był inny Austriak – Jonas Schuster, natomiast na trzecim miejscu znalazł się Jakub Wolny, który oddał skoki na odległości 137,5 m i 136 m. Na dziewiątej pozycji drugie niedzielne zawody ukończył zwycięzca porannego konkursu – Maciej Kot. Szesnasty był Klemens Murańka, osiemnasty – Andrzej Stękała, natomiast na 24 i 27. miejscu znaleźli się Jan Habdas i Kacper Juroszek.
Niewykluczone, że szkoleniowiec kadry narodowej reprezentacji Polski w skokach narciarskich Austriak – Thomas Thurnbichler w następny weekend zdecyduje się do amerykańskiego Lake Placid zabrać Macieja Kota, Klemensa Murańka czy Jakuba Wolnego zamiast Kamila Stocha, Piotra Żyły i Dawida Kubackiego, którzy obecnie mają problemy, aby awansować do serii finałowej w ostatnich konkursach Pucharu Świata.
Źródło: skijumping.pl