Wczoraj nie udało dokończyć pierwszej serii konkursowej konkursu indywidualnego PŚ na skoczni „Skalite” w Szczyrku. Organizatorzy zawodów, mimo że próbowali zakończyć zawody po pierwszej serii, to jednak w tym przeszkodził zbyt porywisty wiatr, który spowodował, że po oddaniu skoków w wykonaniu 40 zawodników dyrektor PŚ – Sandro Pertile zdecydował odwołać środowe zawody.
W tej wietrznej loterii szczęście mogli mieć polscy skoczkowie, ponieważ po skokach oddanych przez 40 zawodników liderem konkursu był Dawid Kubacki, który po skoku na odległość 98,5 m wyprzedzał o 0,8 pkt drugiego Słoweńca- Lovro Kosa, któremu udało się skoczyć dwa metry dalej od reprezentanta Polski, jednak Słoweniec skakał w lepszych warunkach pogodowych. Na trzecim miejscu znajdował się natomiast Kamil Stoch, który wylądował na 99 m. Piąty był natomiast wtorkowy jubilant – Piotr Żyła, dziewiąty – Paweł Wąsek, a Aleksander Zniszczoł zajmował 29. miejsce.
Zadowoleni z odwołania zawodów w Szczyrku mogliby natomiast Peter Prevc czy Johann Andre Forfang, którzy mogli w drugiej serii konkursowej się nie pojawić, jeżeli ostatnia najlepsza dziesiątka PŚ oddałaby swoje skoki.
Wskutek odwołania zawodów PŚ w skokach narciarskich w Szczyrku z powodu loteryjnej pogody, polscy kibice mieli nadzieję, że dodatkowy konkurs PolSKIego Turnieju zostanie rozegrany na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Jednak jak poinformował dziennikarz TVP Sport- Michał Chmielewski na platformie X nie ma możliwości rozegrania dodatkowych zawodów w Zakopanem, co oznacza, że jutro w Zakopanem odbędą się treningi i kwalifikacje, dzień później konkurs drużynowy, a w niedzielę na zakończenie PolSKIego Turnieju odbędzie się konkurs indywidualny.
Źródło: Michał Chmielewski/X.com