W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski, która w marcu rozegra mecz towarzyski ze Szkocją, a następnie finał baraży eliminacji do Mistrzostw Świata Katar 2022. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której selekcjoner Czesław Michniewicz zdradził plan na czwartkową potyczkę ze Szkotami w Glasgow.
![](https://sport1.pl/wp-content/uploads/2022/03/tt-lnp-rp-czm-1-1024x453.jpg)
Selekcjoner Michniewicz o czwartkowym meczu ze Szkocją
Zmieniają się selekcjonerzy, ale tradycyjnie już zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski rozpoczyna konferencja prasowa z udziałem szkoleniowca. Tak też było wczoraj, kiedy z dziennikarzami spotkał się Czesław Michniewicz, który bez żadnego wstępu od razu poprosił o zadawanie pytań. Trener nie chciał zdradzić oczywiście wszystkiego, ale trzeba przyznać, że był wyjątkowo otwarty, jeśli porównywać go do większość poprzedników. Na dzień dobry przedstawiono raport zdrowotny:
Karol Świderski naciągnął mięsień w ostatnim meczu ligowym z New England Revolution i nie będzie mógł nam pomóc. Rybus otrzymał zaś pozytywny wynik testu PCR na obecność koronawirusa. Rozmawiałem dziś z jego agentem, Mariuszem Piekarskim. Przekazał, że kolejny test Maćka również dał wynik dodatni. Mam nadzieję, że Rybus szybko wróci do zdrowia i zacznie grać na wysokim poziomie. Każda kontuzja w jakiś sposób komplikuje plany trenerowi, ale nie zamierzamy dowoływać na zgrupowanie kolejnych zawodników. Braliśmy pod uwagę to, że może wydarzyć się coś nieoczekiwanego, stąd też pomysł, żeby powołać na kluczowe pozycje po trzech piłkarzy. Na lewej stronie obrony czy wahadle może zagrać Arkadiusz Reca, Tymoteusz Puchacz czy Patryk Kun. Konkurencję w ataku również mamy dużą. Status quo zostało zachowane.
W obecnych czasach trudno było też uciec od tematu bandyckiej napaści Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę. Jeszcze przed zgrupowaniem została wywołana dyskusja na temat występów w drużynie narodowej piłkarzy, którzy grają na co dzień w rosyjskiej ekstraklasie. Ostatecznie na kadrze pojawił się jeden z nich, Sebastian Szymański z Dinama Moskwa i to jego dotyczyły pytania na konferencji.
Rozmawiałem w tygodniu z Sebastianem, zadzwoniłem do niego i chciałem podpytać o obecną sytuację. Na zgrupowanie przyjechał bardzo zmęczony, wczoraj grał mecz ligowy, podróżował w nocy, nie spał ani godziny. Chcemy, aby dzisiaj odpoczął. Czas na kolejną rozmowę jeszcze przyjdzie.
Przypominamy, że w tygodniu głos ws. sytuacji Sebastiana Szymańskiego zajął jego menadżer, Mariusz Piekarski, który wyjaśnił, że poszukiwania nowego klubu dla Polaka są na ostatniej prostej i zaapelował, żeby nie atakować zawodnika, bo jego sytuacja jest skomplikowana, ale zmierza do pozytywnego finału.
Selekcjoner uchylił też rąbka tajemnicy, jeśli mowa o samym meczu ze Szkocją. O podejściu do niego, założeniach treningowych i meczowych, o ustawieniu taktycznym oraz o celach, jakie będzie chciał zrealizować sztab szkoleniowy przy jego okazji.
Do meczu ze Szkocją skupimy się tylko na tym spotkaniu. Musimy zobaczyć, jaką mamy alternatywę na poszczególnych pozycjach i w określonych systemach. Chciałbym, aby drużyna zagrała w tym spotkaniu w dwóch różnych ustawieniach. Możemy dokonać sześciu zmian i na pewno je zrobimy. Traktujemy ten mecz bardzo poważnie. Nawet, jeśli zagramy w trochę zmienionym składzie, to nic nie zmienia w naszym nastawieniu. Oczekuję dobrej gry, ale przede wszystkim mnóstwa informacji, abym mógł podjąć jak najlepsze decyzje we wtorek. Dziś czeka mnie rozmowa z wieloma zawodnikami na temat ich sytuacji. Nie wszyscy muszą zagrać przeciwko Szkocji. Ci, co do których jesteśmy przekonani, mogą nie wystąpić. Chociaż dobrze by było, aby pojawili się na boisku, inni będą czuli się przy nich pewniej. Chcemy wyciągnąć ze spotkania w Glasgow jak najwięcej informacji. Nie robimy żadnego problemu z podróży, po prostu cieszymy się, że możemy zagrać ten mecz. Dla mnie, jako trenera, ten sparing będzie stanowił odpowiedź, na kogo postawić na pozycjach, co do których mam wątpliwości. Będziemy chcieli przetestować dwa ustawienia: 3-4-3 i 3-5-2.
Oczywiście nie mogło zabraknąć również pytania o występ Roberta Lewandowskiego, bo od kilku dni trwa debata na temat tego czy powinien zagrać. Sensowne argumenty są po obu stronach barykady, a jak do sprawy podchodzi sam selekcjoner?
Wiemy o drobnym urazie Roberta, ale już wszystko jest w porządku. W ostatnim meczu ligowym strzelił dwa gole. Dzisiaj będę rozmawiał z nim o ewentualnym udziale w spotkaniu ze Szkocją. Decyzja jeszcze nie zapadła. Mamy jednak w głowie spotkanie z Andorą na stadionie Legii Warszawa. Lewandowski doznał wówczas kontuzji, która wykluczyła go z bardzo ważnego meczu z Anglią na Wembley. Dla nas najważniejszy jest wtorkowy finał baraży na Stadionie Śląskim.
Ponadto Czesław Michniewicz pytany był między innymi o to, jaki ma pomysł na uszczelnienie defensywy, o dyspozycję i pozycję w zespole Grzegorza Krychowiaka oraz o magię Stadionu Śląskiego w Chorzowie, na którym już we wtorek 29 marca reprezentacja Polski zagra w finale baraży eliminacji MŚ Katar 2022 z drużyną narodową Szwecji lub Czech. Odpowiedzi na te wszystkie zagadnienia w poniższym filmie z poniedziałkowej konferencji prasowej.
Poniedziałkowa konferencja Czesława Michniewicza (WIDEO)
Wtorkową konferencję prasową piłkarskiej reprezentacji Polski zapowiedziano na godzinę 16:30. Weźmie w niej udział Robert Lewandowski, kapitan Biało-Czerwonych oraz rekordzista naszej drużyny narodowej, jeśli chodzi o liczbę występów i bramek.
Powołania Czesława Michniewicza na marcowe zgrupowanie reprezentacji
Jak wspomnieliśmy na wstępie, Biało-Czerwoni w marcu rozegrają dwa oficjalne spotkania. W czwartek 24 marca Polska zagra ze Szkocją w Glasgow, a pięć dni później Robert Lewandowski i spółka wystąpią w finale baraży eliminacji do katarskiego mundialu na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie podejmą Szwedów lub Czechów. Czesław Michniewicz wysłał powołania do 33 zawodników, ale jak już wiemy na zgrupowaniu z powodu problemów zdrowotnych zabraknie Macieja Rybusa i Karola Świderskiego.
Źródło: betonline.net.pl