Antonio Carlos Zago, brazylijski trener, który jako piłkarz grał m.in. w AS Romie, został oficjalnie przedstawiony jako nowy selekcjoner reprezentacji Boliwii. Zadeklarował, że chce „odmienić oblicze” drużyny i liczy na pierwszą poprawę gry tej ekipy już podczas kolejnego meczu eliminacyjnego – przeciwko Peru.
Trudne zadanie przed nowym trenerem
Mimo czterech kolejnych porażek w eliminacjach do mistrzostw świata, Zago jest przekonany, że wciąż można walczyć o awans na mundial 2026. Prezydent Boliwijskiej Federacji Piłkarskiej (FBF), Fernando Costa, przedstawił Zago jako nowego selekcjonera, a były trener reprezentacji, Julio Cesar Baldivieso, objął stanowisko menedżera drużyn narodowych. Ich zadaniem jest poprawa wyników drużyny, która ostatni raz zakwalifikowała się do mistrzostw świata w 1994 roku.
Nowy trener Boliwii podkreśla, że rozpoczęły się trzy miesiące temu, dlatego wciąż jest możliwość walki o awans. Najważniejszym celem teraz jest mecz przeciwko Peru.
„Niczego jeszcze nie straciliśmy. Musimy być wytrwali i zapewnić, że dzięki wysiłkowi i jedności wszystkich Boliwijczyków, a także wszystkich osób związanych z piłką nożną, osiągniemy nasze cele„
powiedział Costa
Boliwia w eliminacjach MŚ 2026
Zago postawił sobie za cel poprawienie pozycji Boliwii w tabeli eliminacji, aby móc rywalizować z wielkimi selekcjami Ameryki Południowej. Przed drużyną stoją dwa ostatnie mecze eliminacyjne w 2023 roku: 16 listopada z Peru na stadionie Hernando Siles w La Paz, położonym na wysokości 3600 metrów nad poziomem morza, oraz 21 listopada z Urugwajem.
Reprezentacja Boliwii znajduje się w trudnej sytuacji po porażkach z Brazylią (1:5), Argentyną (0:3), Ekwadorem (1:2) i Paragwajem (0:1). Jednak historia pokazuje, że drużyna potrafiła odnieść sukcesy. W 1994 roku, pod wodzą obecnego menedżera drużyn narodowych, Julio Cesara Baldivieso, Boliwia zakwalifikowała się do mundialu. Teraz celem jest powtórzenie tego osiągnięcia.