To już przesądzone! Wychowanek „Kolejorza” Dawid Kownacki znów zagra na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. 24-letni napastnik w środę po południu został formalnie wypożyczony na pół roku z niemieckiej Fortuny Duesseldorf i wzmocni rywalizację w formacji ofensywnej drużyny Macieja Skorży. W umowie pomiędzy klubami nie ma zapisu o możliwym wykupie piłkarza po zakończeniu sezonu 2021/2022.
Dawid Kowancki wypożyczony do Lecha Poznań
Przypominamy, że Dawid Kownacki wraca do Lecha Poznań po niespełna pięciu latach. Dokładnie latem 2017 roku odszedł do włoskiej Sampdorii Genua, na czym „Kolejorz” według portalu TransferMarkt miał zarobić cztery miliony euro. Następnie utalentowany napastnik przeniósł się do Fortuny Duesseldorf, która według przywoływanego źródła miała za niego zapłacić Włochom około siedmiu milionów w europejskiej walucie. 2 lutego 2022 roku, popularny „Kownaś” na pół roku wrócił do domu, gdzie będzie miał szanse na odbudowanie i ponowne wypłynięcie w świat, najlepiej po wywalczeniu mistrzowskiego tytułu z klubem ze stolicy Wielkopolski.
W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce obecny 24-latek rozegrał 94 mecze, w których strzelił 21 goli i dorzucił 10 asyst. Grał również w Pucharze Polski i europejskich pucharach, gdzie trafił m.in. w wyjazdowym starciu Ligi Europy UEFA z włoską Fiorentiną, a poznaniacy wówczas sensacyjnie wygrali na wyjeździe 2:1.
„Drzwi do powrotu naszych wychowanków zawsze są przy Bułgarskiej dla nich otwarte. Dbamy o nich, kiedy rozpoczynają swoją karierę i decydują się na kolejny krok, czyli wyjazd zagraniczny. Ale zawsze jesteśmy gotowi ich również przyjąć, kiedy znów chcą zagrać w niebiesko-białych barwach. Dlatego, kiedy tylko pojawiła się opcja, żeby Dawid dołączył do nas w przerwie zimowej, od razu przystąpiliśmy do rozmów i dziś możemy ogłosić półroczne wypożyczenie. W umowie nie ma opcji wykupu po tym czasie, ale liczymy na to, że przez te kilka miesięcy Dawid pomoże nam w osiągnięciu naszych celów, czyli mistrzostwa oraz Pucharu Polski.” – mówi dyrektor sportowy Kolejorza Tomasz Rząsa.
Dawid Kownacki wraca do korzeni
Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło, bo Dawid Kownacki w sezonie 2014/15 sięgnął z „Kolejorzem” po mistrzostwo kraju pod wodzą… trenera Macieja Skorży, którego po latach ponownie spotka w poznańskiej szatni. Szkoleniowiec Lecha nie ukrywa radości z wypożyczenia „Kownasia”, dzięki któremu zyska wiele opcji taktycznych, bo reprezentant Polski może występować zarówno w linii ataku, jak i na skrzydłach.
„Na pewno jest to dla mnie powrót do domu, bo tutaj się wychowałem i można powiedzieć, że w klubie znam właściwie każdą ścianę. Wchodząc tutaj ponownie, od razu poczułem się jak u siebie, zwłaszcza, że w zespole jest sporo osób, z którymi współpracowałem będąc wcześniej w Lechu. Nie powinienem więc mieć żadnych problemów, żeby wkomponować się do drużyny. Chciałbym przede wszystkim jak najszybciej zapracować sobie na wywalczenie miejsca w składzie, by pomóc zespołowi na boisku. Chciałbym sobie dopisać drugie mistrzostwo Polski z Kolejorzem, a także wygrać Puchar Polski, bo dotychczas trzykrotnie grałem w finałach, ale nigdy nie udało się zwyciężyć.” – mówi Dawid Kownacki.
Kownacki jest już w Polsce od wczoraj. We wtorek po południu przyleciał do Poznania, gdzie po pomyślnym zaliczeniu testów medycznych dołączył do „Kolejorza”. W środę brał już udział w dwóch treningach swojej nowej-starej drużyny, która rundę wiosenną sezonu 2021/2022 PKO Bank Polski Ekstraklasy zainauguruje w niedzielę 6 lutego wyjazdowym meczem z Cracovią.
To drugie zimowe wzmocnienie siły rażenia zespołu Macieja Skorży. Wcześniej Lech Poznań zakontraktował Kristoffera Velde, który zastąpi po sezonie Jakuba Kamińskiego, kiedy ten już odejdzie za około 10 milionów euro do VfL Wolfsburg.