Skład mistrzów Polski wzmocni ukraiński silny skrzydłowy, Serhij Pawłow. Związał się on z wrocławskim klubem kontraktem obowiązującym do końca sezonu.
Mistrz Polski wzmacnia strefę podkoszową- Serhij Pawłow z kontraktem do końca sezonu
Śląsk Wrocław od początku sezonu zmaga się z kontuzjami. Do każdego meczu przystępuje w osłabionym składzie. Obecnie poza grą znajdują się, chociażby: Jakub Karolak Ivan Ramljak czy Arciom Parachouski. Niedawno do gry po urazach wrócili Justin Bibbs i Conor Morgan. Biorąc pod uwagę fakt, że wrocławianie grają na dwóch frontach, nie mogli sobie pozwolić, by dłużej rozgrywać spotkania w tak niepewnej sytuacji kadrowej. Choć początkowo tamtejsi działacze nie przewidywali wzmocnień, to ostatecznie zmienili zdanie. Do ekipy mistrza Polski dołącza Ukrainiec, Serhij Pawłow.
Pawłow większość dotychczasowej kariery spędził na parkietach w swoim kraju. Pierwszym klubem Ukraińca był BK Donieck. W 2015 roku przeniósł się do Chimika Jużne, gdzie występował przez cztery kolejne sezony. Jego pierwszym zagranicznym przystankiem był litewski Pieno Zvaigzdes, jednak Pawłow rozegrał w nim zaledwie sześć meczów, po czym wrócił na Ukrainę, by reprezentować barwy zespołu Basket Kijów
Silny skrzydłowy zaliczył też krótki epizod w drugiej lidze hiszpańskiej, gdzie występował w drużynie Club Melilla Baloncesto. W sezonie 2022/23 Ukrainiec trafił do łotewskiego Parnu Sadam, gdzie w czternastu spotkaniach zaliczał średnio 9,7 punktu ze skutecznością 53% z gry, 4,8 zbiórki i 1,6 asysty.
„Gra dla Śląska to dla mnie wielka szansa. Klub występuje w drugich najsilniejszych rozgrywkach w Europie i jest na pierwszym miejscu w Polsce. Zrobię wszystko, by pomóc drużynie, i nie mogę się doczekać, by zagrać przed wrocławską publicznością” – mówi nowy gracz WKS-u, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Pawłow to zawodnik urodzony w 1997 roku i mierzący 205 centymetrów. Dwukrotnie sięgał po Mistrzostwo Ukrainy, a sześć razy zawieszał na szyi medale krajowych rozgrywek. Silny skrzydłowy wzmocni formację podkoszową wrocławian i zadebiutuje w barwach Śląska podczas sobotniego meczu z Legią Warszawa. Z kolei już w środę ekipę trenera Urlepa czeka pucharowe starcie z drużyną Buducnost VOLI Podgorica. Ten transfer to zabezpieczenie na wypadek odejścia Aleksandra Dziewy. Usługami reprezentanta Polski zainteresowany jest turecki Besiktas Stambuł, którego trenerem od niedawna jest Igor Milicić. Przypominamy, że już jednego swojego podopiecznego udało mu się pozyskać. Mowa o Michale Sokołowskim. W Śląsku zapewniają jednak, że na razie w sprawie Dziewy nikt się z nimi nie kontaktował.