Reprezentacja Francji po zaciętym spotkaniu pokonała w meczu ćwierćfinałowym reprezentację Anglii 2:1, po bramkach Auréliena Tchouaméniego i Oliviera Girouda. Jedyną bramkę dla Anglików strzelił z rzutu karnego w 54. minucie spotkania kapitan tej reprezentacji – Harry Kane. Trójkolorowi dzięki tej wygranej zapewnili sobie udział w półfinale MŚ w Katarze, gdzie w środę zmierzą się z rewelacją tych mistrzostw- reprezentacją Maroka.
Reprezentanci Francji i Anglii oceniają spotkanie Francja – Anglia
Olivier Giroud:
-To niezwykłe. Kiedy objęliśmy prowadzenie, pracowaliśmy bardzo dobrze w obronie, co przypomniało mi Belgię w 2018 roku. Niestety straciliśmy rzut karny. Pod koniec meczu mieliśmy kilka okazji. Wiedziałem, że będziemy mieli kolejną szansę aby strzelić bramkę. „Grizi” dał mi fantastyczną piłkę. Jestem bardzo dumny. Znaliśmy potencjał tego młodego pokolenia Anglików. Mają wszystko. Musieliśmy użyć naszej siły psychicznej, aby przekroczyć linię. – powiedział napastnik Trójkolorowych.
Aurélien Tchouaméni:
„Musimy to kontynuować i mierzyć się z konkurencją. Stopniowo czujemy, że tworzy się tu prawdziwa grupa. Cierpieliśmy, ale to są mistrzostwa świata. Graliśmy z bardzo ciężkim przeciwnikiem, co sprawiało nam ogromne problemy. Poza tym udało nam się wytrzymać, strzelić gola pod koniec. Za każdym razem, gdy wracamy z meczu, jesteśmy przyjmowani w naszym hotelu, jest małe świętowanie ze strony personelu, jest fajnie. Mistrzowie? Najpierw musimy wygrać następny mecz, dobrze przygotować się do tego meczu z Marokiem, a potem będziemy mogli o tym pomyśleć.
Jordan Henderson:
-Trudno znaleźć odpowiednie słowa. Daliśmy z siebie wszystko w grze, z charakterem i mentalnością, aby iść dalej i znaleźć wyrównanie. Nie mogę powiedzieć nic więcej, naprawdę – daliśmy z siebie wszystko”. – powiedział Jordan Henderson w rozmowie z ITV Sport po meczu.
Źródło: GWFN, ITV Sport