W niedzielny wieczór z Krakowa napłynęły bardzo smutne informacje. W wieku 71 lat zmarł Janusz Filipiak – były prezes Cracovii, a także współzałożyciel firmy informatycznej Cormach.
Janusz Filipiak znajdował się w krytycznym stanie od 30 września, gdzie trafił do Szpitalu Uniwersyteckiego w Krakowie po zatrzymaniu akcji serca w trakcie tego jak zasłabł po wyjściu ze sklepu w podkrakowskich Wrząsowicach. Przez ten czas biznesmen znajdował się w śpiączce farmakologicznej. Jednak po kilkunastu tygodniach walki lekarze nie uratowali życia byłemu prezesowi Cracovii.
O śmierci właściciela Cracovii poinformował sam klub w specjalnym oświadczeniu na swoich mediach społecznościowych.
–Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci Prof. Janusza Filipiaka, Prezesa Cracovii, współzałożyciela Comarchu, wybitnego polskiego uczonego, przedsiębiorcy i pasjonata piłki nożnej. Ubolewamy nad stratą tej bardzo szczególnej postaci, wyjątkowego umysłu i wizjonera, który w niepowtarzalny sposób zasłużył się dla rozwoju polskiego przemysłu informatycznego. Pan Profesor pozostanie w sercach całego zespołu Cracovii i wszystkich współpracowników.
Filipiak był prezesem spółki MKS Cracovii od 2004 roku. Przez okres 19 lat rządów jego piłkarska drużyna zdobyła między innymi Puchar Polski w sezonie 18/19, a kilka miesięcy „Pasy” zgarnęły Superpuchar Polski. Cracovia także miała szansę występować w eliminacjach do Ligi Europy. W Cracovii będzie zapamiętany na pewno jako człowiek, bez którego krakowski klub mógłby nie występować na poziomie PKO BP Ekstraklasy. To właśnie on w 2002 roku zainwestował w ten klub z ulicy Kałuży występujący wtedy na poziomie trzecie ligi i doprowadził do tego, że trzy lata Cracovia znalazła się na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Duże sukcesy osiągnęli również sekcja hokeju Cracovii. To pod jego przywództwem Pasy w XXI w. zostały kilkukrotnie mistrzem Polski i miały okazję rywalizować w europejskich pucharach.
Swoje kondolencje i wyrazy współczucia do najbliższej rodziny Janusza Filipiaka jak i do klubu Cracovia od kilku godzin przesyłają kluby z PKO BP Ekstraklasy, Fortuna 1 Ligi, a także drużyna z drugiej strony Błoń-Wisła Kraków, dziennikarze sportowi, redakcje sportowe, oraz drużyny z różnych dyscyplin sportowych. Na pewno odejście Janusza Filipiaka jest dużą stratą dla polskiej piłki klubowej.
Źródło: CRACOVIA/X.com