Przedstawiciele Bayernu Monachium kontaktowali się z przedstawicielami Zinedine’a Zidane’a. Niemiecki klub chciałby, by Francuz zastąpił na stanowisku trenera Thomasa Tuchela.
Tuchel na wylocie
Kierownictwo Bayernu po porażce Bayernu z Lazio w Lidze Mistrzów było mocno rozgoryczone i wydawało się, że los Thomasa Tuchela jest już przesądzony, a w Monachium będą zmuszeni poszukać nowego szkoleniowca. Ostatnią deską ratunku trenera miał być mecz ligowy z Bochum, który określono jako „być albo nie być” w walce Bawarczyków o mistrzostwo kraju. Bayern to spotkanie jednak niespodziewanie przegrał, a szefostwo klubu rozpoczęło już pilne poszukiwanie następcy aktualnego trenera.
Kto nowym trenerem Bayernu?
Tuchel zwolniony oficjalnie nie został, ale w niemieckich mediach już padają nazwiska trenerów, którzy mogliby pracować w Bayernie. Kandydatem numer jeden jest obecnie Hans-Dieter Flick. Mało wiarygodne wydają się być informacje, aby Bayern chciał zatrudnić Jose Mourinho, natomiast Jurgen Klopp wydaje się być raczej jedynie w sferze marzeń kibiców oraz kierownictwa monachijskiej drużyny.
Bayern chce Zidane’a?
Kierownictwo Bayernu potajemnie skontaktowało się również z Zinedine’em Zidane’em przed meczem Ligi Mistrzów z Lazio Rzym. Nie wiadomo, jaka była pierwsza reakcja Francuza na propozycję niemieckiego klubu, jednak wiadomo, iż nadal obie strony są w kontakcie. Nie można więc wykluczyć, że Francuz jest bardzo mocnym kandydatem do zwycięstwa w wyścigu po posadę pierwszego szkoleniowca Bayernu Monachium.
Chociaż Zidane był w przeszłości łączony z Juventusem, nie było żadnych realnych postępów na tym froncie. Istnieje również możliwość powrotu Zidane’a do Realu Madryt, ale taki scenariusz zdaje się być chwilo dość odległy, ponieważ Ancelotti nadal ma ważny kontrakt z tą ekipą. Inna potencjalna funkcja dla Zidane’a to praca z reprezentacją Francji, chociaż wydaje się, że Didier Deschamps na razie nie musi bardzo drżeć o swoją posadę, a to zmienić się może dopiero po Euro 2024.