Barcelona udała się do Anglii, aby zmierzyć się z Manchesterem United w drugim etapie rozgrywek UEFA Europa League.
Xavi Hernandez przed meczem z Manchesterem United
Pierwszy etap na Camp Nou w zeszłym tygodniu zakończył się remisem 2-2, a obie drużyny rozegrały niezwykle interesujące spotkanie. Dzisiaj na Old Trafford może być podobnie, a stawką jest miejsce w kolejnej rundzie Ligi Europy.
Przed meczem menedżer Barcelony Xavi Hernandez rozmawiał z mediami i poruszył kilka kwestii dotyczących jego drużyny.
O spotkaniu z Manchesterem United na Old Trafford: „To będzie wspaniały mecz, stadion jest cudowny, atmosfera też. Obie drużyny są w świetnej formie, mówimy o przeciwniku, który jest w tej chwili jednym z najlepszych w Europie i mamy nadzieję, że damy z siebie wszystko.”
„Manchester United ma mentalność, tempo, pasję, pokazali to na Camp Nou i musimy im dorównać. Musimy mieć osobowość i dużo intensywności, a także mentalność, aby pokonać wielki zespół w Europie. To wielkie wyzwanie”.
O tym, czy drugi mecz będzie podobny do pierwszego: „Myślę, że tak, będzie podobny. Będą bardziej naciskać ze względu na atmosferę, to będzie jeden z najlepszych meczów, jakie można zobaczyć w Europie.”
O swojej wyjściowej jedenastce na mecz: „Mam pomysł i podejście będzie takie samo, jeśli zagramy trzema lub czterema pomocnikami. Jesteśmy zmotywowani, myślę, że możemy zagrać świetny mecz. Mamy wszelkie szanse na zwycięstwo. Na pewno to będzie dla nas test”.
O swoim debiucie w UCL jako zawodnik przeciwko United: „Byłem zdenerwowany na linii bocznej z Van Gaalem. Beckham strzelił gola. Zremisowaliśmy, ale mieliśmy szanse na zwycięstwo”.
O kluczowych nieobecnościach w meczu: „Brakuje nam Pedriego i Gaviego, ale podkreśliłbym brak Dembele za wszystko, co nam daje. Pedri daje nam rytm, Gavi daje nam intensywność, która będzie potrzebna w tym meczu.”
„Są alternatywy, aby zrekompensować nieobecność Pedriego i Gaviego, musimy wprowadzić porządek, intensywność…”.
O Ronaldzie Araujo: „Próbowałem skłonić go do podejmowania ryzyka, to nie jest jego główna cecha. Kiedy dominuje się w danej sytuacji, daje to pewną dozę niepewności. Zawsze chcemy grać na połowie przeciwnika, jeśli zobaczysz, jak podaje piłkę, zmiany kierunku, to bardzo się poprawił.”
O Sergi Roberto: „Lubię mieć Sergi Roberto w drużynie, on gra wszędzie, jest gwarancją jakości i w tym meczu na pewno będzie ważnym elementem zespołu.”
O możliwości dogrywki i karnych: „Wszystkie scenariusze są możliwe w tym meczu. Dogrywka, karne, nasza koncepcja się nie zmieni. Atakować, być bohaterami, naciskać na nich. Nie pozwolić im czuć się komfortowo. Na Camp Nou pokazali pasję i musimy jej jutro dorównać”.
O pewności siebie w zespole: „Jutro zobaczymy, czy się zmieniliśmy. Nie sprostaliśmy zadaniu w Lidze Mistrzów, jesteśmy w Lidze Europy. Nie możemy powiedzieć 'wróciliśmy’… Jutro musimy się sprawdzić i udowodnić to na boisku.”
„Jesteśmy w dobrym momencie, z pewnością siebie, liderami w lidze, zdobyliśmy puchar. Ale to jest inny mecz, inna rywalizacja. Musimy mieć dużo jakości”.
O kluczach do zwycięstwa na Old Trafford: „Intensywność, pojedynki, posiadanie osobowości. Grać bez kompleksów, zapomnieć o tym, co działo się w ostatnich latach w Europie”.
O możliwym powrocie Lionela Messiego: „Dla Messiego to jest jego dom, ma otwarte drzwi. Jest przyjacielem i jesteśmy w stałym kontakcie. Jego powrót zależy od niego samego”.
O tym, czy Messi pasowałby do tej drużyny Barcelony: „Oczywiście, to najlepszy piłkarz na świecie. Najlepszy piłkarz w historii. Zawsze pasowałby do tej drużyny”.
O Lidze Europy: „W tym sezonie walczymy o pięć tytułów, a jeden już zdobyliśmy. Jesteśmy daleko od półfinału czy finału, ale to ważny sprawdzian. Jeśli nie przejdziemy, to tytuł będzie stracony. Jesteśmy bardzo podekscytowani Ligą Europy i Copa del Rey”.
O presji, jaka na nim ciąży: „To jest dla mnie jako trenera. Każdy chciałby grać w takim środowisku. Powiedziałbym im, żeby byli spokojni i kontrolowali swoje emocje”.
O Marcusie Rashfordzie: „To wybitny zawodnik, przeżywa niezwykły moment, ale to wszystko. Postaramy się zrobić to samo, ale tak, musimy wziąć pod uwagę jego i zespół.”
O Robercie Lewandowskim: „Napastnicy zawsze muszą strzelać bramki i to jest temat do dyskusji. My patrzymy poza bramkami. On ma również swój udział w asystach, jak ta przeciwko Villarreal. Lewandowski jest dla nas wielkim graczem. Zmienił mentalność klubu”.
O tym, czy Barcelona ucierpi z powodu nieobecności graczy: „Jesteśmy tutaj, aby rywalizować. Nieobecności nie mogą być wymówką. Myślę, że mamy zespół, który może wygrać i przejść dalej.”
O byłych madrytczykach Casemiro i Raphaelu Varane: „Obaj są ważni dla swojej drużyny. Mentalność, pasja. Są przyzwyczajeni do grania w tego typu meczach. Mają doświadczenie.”
O Pepie Guardioli: „Nie rozmawiałem z Guardiolą. Mam bardzo dobre relacje i często rozmawiamy. Ale dzisiaj mamy dużo pracy, a on jest skupiony na dzisiejszym wieczorze. Spotkamy się innym razem”.
O wspomnieniach związanych z meczem z Manchesterem United: „Wiele dobrych wspomnień… Finały, które z nimi wygraliśmy”.
O legendzie Manchesteru United Paulu Scholesie: „Paul Scholes to jeden z najlepszych pomocników w historii. Jest bardzo niedoceniany.”
O sprawie Enriqueza Negreiry: „Nigdy nie czułem, że sędziowie nam pomagali, ani w Europie, ani w Hiszpanii. To na pewno.”
O ofercie przejęcia Manchesteru United przez szejka Jassima bin Hamad al-Thani: „To odpowiedzialny człowiek, poważny, dobry wybór dla Man United. Pracowałem w Katarze przez sześć lat i znam go”.
Źródło: BarcaTV