Utrata filozofii i konsekwencji – Jan Bednarek o problemach z karuzelą menedżerów Southampton

Southampton FC to drużyna, która w ostatnim czasie zmaga się z problemami związanymi z niestabilnością na stanowisku trenera. Polski obrońca Jan Bednarek opowiada o tym, jak częste zmiany wpłynęły na zespół, jednocześnie podkreślając wartość każdego z trzech szkoleniowców.

Zmiany trenerów w Southampton a wyniki drużyny

W sezonie drużyna rozpoczęła z Ralphem Hasenhuttle jako trenerem, jednak kiedy Bednarek był wypożyczony do Aston Villa, Hasenhuttle został zwolniony tuż przed przerwą na Mistrzostwa Świata. Jego następcą został wybrany Nathan Jones, ale ta decyzja zakończyła się katastrofą, gdy po zaledwie jednym zwycięstwie w ośmiu meczach ligowych Jones został zwolniony. Ostatecznie, odpowiedzialność za utrzymanie Southampton w lidze powierzono Rubenowi Sellesowi. Mimo świetnego początku, z dwoma wygranymi w trzech pierwszych meczach, zespół nie odniósł zwycięstwa w ostatnich dziewięciu spotkaniach i zmierza ku spadkowi, o ile nie nastąpi cud.

Wpływ zmian na młody zespół

Bednarek, mówiąc przed poniedziałkowym wyjazdowym meczem z Nottingham Forest, wyjaśniał wyjątkowe wyzwania związane z częstymi zmianami w tym sezonie, szczególnie mając na uwadze młodość drużyny.

„Wysoki pressing i wygrywanie piłki to tylko jedna część gry, ale są też inne, takie jak posiadanie piłki, tworzenie szans czy stałe fragmenty gry,” mówił Bednarek. „Straciliśmy trochę naszą filozofię i konsekwencję z powodu zmian. Nie mieliśmy jednej idei, jednego sposobu gry.”

Młodość drużyny sprawiła, że problemy były jeszcze większe. Wiele rzeczy nie pomogło, ale zespół ma swoje atuty, które nie zawsze potrafi pokazać.

Nauka z doświadczeń

Bednarek wierzy, że z każdego z trzech menedżerów można nauczyć się wiele. Są oni dla niej ważni, a ich różne podejścia do gry mogą być cenne dla drużyny.

„Hasenhuttl dał mi szansę w Premier League, za co jestem bardzo wdzięczny. Zawsze mnie wspierał. Nathan Jones starał się pokazać, jak bardzo wierzył w nas, jak bardzo nam ufał. Niestety, nie zadziałało – ale to też była trudna sytuacja dla niego. Ruben to również świetny menedżer z wieloma dobrymi pomysłami, doskonałymi rozwiązaniami. Taktycznie jest bardzo dobry i to bardzo miła osoba.”

Jak widać, wiele aspektów wpłynęło na obecną sytuację zespołu, ale Bednarek może powiedzieć tylko dobre rzeczy o każdym z trzech menedżerów. Wszyscy mają swoje mocne strony i ważne jest, aby słuchać i uczyć się, aby stać się lepszym z tą wiedzą.

Walka o utrzymanie

Southampton wchodzi w końcową fazę sezonu ze stratą sześciu punktów do bezpiecznego miejsca. Po meczu z Nottingham Forest drużyna zmierzy się z Fulham na własnym stadionie, a następnie zagra z Brighton na wyjeździe i zakończy sezon domowym meczem z Liverpoolem prowadzonym przez Jurgena Kloppa.

Choć wszyscy uważają, że Southampton to główny kandydat do spadku, trener Ruben Selles zapewnia, że on i jego zawodnicy wciąż wierzą, że mogą osiągnąć niemożliwe i utrzymać się w lidze w tym sezonie.