– Jesteśmy świadomi, że w ostatnich trzech spotkaniach nie pokazaliśmy się z dobrej strony. Szczególnie widać to było w drugiej połowie rywalizacji z Wartą. W piątek chcemy pokazać się z lepszej strony. Najlepszym lekiem na takie bolączki jest zwycięstwo, które będzie naszym celem – mówi trener Kosta Runjaić przed piątkowym meczem Legii z Wisłą Płock.
Trener Runjaić przed meczem z Wisłą Płock
Przed piłkarzami Legii już wkrótce finał Pucharu Polski, jednak szkoleniowiec stołecznego klubu podkreśla, że zespół skupiony jest na najbliższym pojedynku ligowym. – Najważniejszy mecz sezonu, na ten moment, odbędzie się jutro, o 18:00, a rywalem będzie Wisła Płock. O finale będziemy myśleć po ostatnim gwizdku jutrzejszej konfrontacji. Jesteśmy świadomi, że w ostatnich trzech spotkaniach nie pokazaliśmy się z dobrej strony. Szczególnie widać to było w drugiej połowie rywalizacji z Wartą. W piątek chcemy pokazać się z lepszej strony. Najlepszym lekiem na takie bolączki jest zwycięstwo, które będzie naszym celem – powiedział na przedmeczowej konferencji Runjaić.
– Cieszymy się, że po długim okresie rozbratu z piłką, Blaz Kramer wrócił na właściwe tory. Od dłuższego czasu ten piłkarz dobrze pracował z drużyną. Zagrał bardzo dobrze w barwach drugiego zespołu, ale na meczu z Wisłą Płock nie pojawi się jeszcze w kadrze. Ponownie zagra w rezerwach. Po tym występie zadecydujemy, czy Blaz znajdzie się w kadrze na kolejne spotkania. Prócz Mattiasa Johanssona każdy piłkarz jest do mojej dyspozycji – dodał trener Legii.
Liderem Ekstraklasy nadal pozostaje Raków Częstochowa, któremu w zasadzie niemal wszyscy przypisują już tytuł mistrza kraju. Prawie wszyscy, bowiem w Warszawie jeszcze z gratulacjami dla rywali się wstrzymują. – Nie zajmujemy się Rakowem. Ja osobiście nie patrzę na tę drużynę. Częstochowianie mają olbrzymią przewagę w tabeli, ale z gratulacjami poczekamy do momentu, gdy matematyka nie będzie nam dawała żadnych szans na mistrzostwo. Patrzymy tylko na siebie i jesteśmy dobrze nastawieni przed kolejnymi rywalizacjami – komentuje szkoleniowiec klubu z Warszawy.
Wisła Płock nie wydaje się być wymagającym rywalem, dlatego też legalni bukmacherzy nie dają większych szans gościom na zwycięstwo. Kurs na nich to nawet ponad 5.00! – Wisła Płock ma w swoich szeregach wielu byłych piłkarzy Legii. Jakości tam nie brakuje. Rywale są w gorszym okresie sezonu, ale pamiętamy, jak dobrze rozpoczęli rozgrywki. Musimy pokazać swoją jakość i realizować swój plan. Omówiliśmy z drużyną wszystkie aspekty po meczu z Wartą. Mam nadzieję, że dwie połowy na zbliżonym poziomie pozwolą nam na zdobycie kompletu punktów.
Na naszej stronie internetowej można sprawdzić typy na Ekstraklasę, w tym pewniaki na dziś, czyli 28 kwietnia.