Cristiano Ronaldo został oficjalnie zaprezentowany kibicom jako piłkarz Al-Nassr. Nie obyło się przy tym bez wpadek. Portugalczyk podczas konferencji pomylił Arabię Saudyjską z… obejrzyjcie sami!
CR7 zmienił klub. Teraz będzie grał w Arabii Saudyjskiej
Długo ważyły się losy transferu Cristiano Ronaldo. W trakcie mundialu w Katarze wiadomo było, że CR7 będzie musiał poszukać nowego pracodawcy, jednak wówczas sam zainteresowany mówił, iż skupia się tylko na grze w drużynie narodowej. Już jednak wtedy pojawiły się pierwsze głosy, iż portugalski gwiazdor może zagrać w Arabii Saudyjskiej. Nie wszyscy wierzyli tym plotkom.
Tak też jednak ostatecznie się stało. Ronaldo jest teraz piłkarzem zespołu Al-Nassr, który na co dzień występuje w lidze saudyjskiej. Tej samej, w której gra Grzegorz Krychowiak, a także większość zawodników z reprezentacji Arabii – grupowego rywala Polski na MŚ 2022.
Specjalnie na debiut Ronaldo w Al-Nassr przygotowano wyjątkowe zakłady w firmach bukmacherskich. Obstawiać można chociażby to, ile goli wpakuje piłkarz w nowym dla siebie środowisku piłkarskim.
Wpadka na konferencji prasowej. Ronaldo nie wie, gdzie będzie grał?
Cristiano Ronaldo został zaprezentowany kibicom zespołu Al-Nassr. Podczas specjalnego wydarzenia odbyło się nie tylko honorowe wyjście na plac gry czy przemowa, ale również konferencja prasowa zawodnika. Podczas niej nie obyło się bez wpadki, która jest teraz komentowana na całym świecie.
Tak powitano Ronaldo na stadionie klubu Al-Nassr. WIDEO:
W jednej z wypowiedzi CR7 powiedział nie o Arabii Saudyjskiej, a… południowej Afryce. Sformułowanie „South Africa” można rozumieć dwojako – mógł mieć na myśli RPA lub po prostu całą dolną cześć Czarnego Lądu. Bez względu na intencje, odebrane to zostało jako ignorancja wobec aktualnego pracodawcy.
Wpadka Ronaldo na konferencji prasowej. WIDEO:
Warto wspomnieć o tym, że podpisując kontrakt z Al-Nassr, Ronaldo został najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie. Niewykluczone jednak, że trafi na wypożyczenie z tego klubu, jeśli Newcastle United zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Angielski klub jest zarządzany bowiem przez saudyjski fundusz, co byłoby furtką dla Portugalczyka, który nie ukrywa, iż chciałby jeszcze wystąpić w Champions League.