W meczu 6. kolejki hiszpańskiej LaLiga EA Sports FC Barcelona pokonała na Estadi Olímpic Lluís Companys Celte Vigo 3:2. Przez prawie całe spotkanie Katalończycy musieli gonić wynik. Jednak na szczęście dla nich w kluczowym momencie Robert Lewandowski włączył wyższy bieg i odrobił dwubramkową stratę, a na koniec Joao Cancelo zdobył gola na wagę trzech punktów.
Robert Lewandowski odwrócił bieg zdarzeń!
Robert Lewandowski w pięciu pierwszych kolejkach hiszpańskiej La Ligi zdobył trzy gole i zaliczył trzy asysty. Szansę na powiększenie tego dorobku miał w sobotnim hicie. Niespodziewanie podopieczni Xaviego mieli spore kłopoty przez większą część meczu.
Pierwsza niebezpieczna akcja miała miejsce w 18. minucie, kiedy to Iago Aspas wyszedł na czystą pozycję i próbował uderzać lobem. Mimo, że wtedy Marc-Andre Ter Stegen popisał się dobrą interwencją, to minutę później Niemiec był bezradny. Jorgen Larsen precyzyjnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Przez dalszą część spotkania „Lewy” i spółka mieli ogromne problemy organizacyjne. W 76. minucie Anastasios Douvikas podwyższył prowadzenie dla Celty.
W końcu na dziewięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry do głosu doszedł Robert Lewandowski. Polak otrzymał prostopadłe podanie od Joao Felixa i pokonał bramkarza rywali sprytną podcinką.
Zaledwie po kilku minutach Lewandowski mógł cieszyć się z kolejnej bramki. Tym razem piłkę zagrywał mu Joao Cancelo.
Końcówka w wykonaniu Barcelony była niezwykle efektowna. W 89. minucie Gavi dośrodkował w pole karne wprost do Joao Cancelo, a ten z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Dzięki temu trafieniu Katalończycy wpisali na swoje konto trzy punkty. Mistrzowie Hiszpanii obecnie plasują się na fotelu lidera z dorobkiem 16 punktów i bilansem bramkowym 16-6. Zajmująca drugie miejsce Girona również ma 16 punktów, jednak ma gorszy bilans bramkowy, który wynosi 16-7.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Hiszpanie zachwyceni Lewandowskim!
Po zakończonym spotkaniu katalońskie media nie ukrywały zachwytu wobec postawy Lewandowskiego. Dziennik „Sport” przyznał napastnikowi ocenę 7 w skali 1-10 „Defensorzy z Vigo skutecznie utrudniali mu życie, jednak później się zbuntował. Zdobył bramkę po podaniu Joao Felixa i precyzyjnym wykończeniu w polu karnym. Pojawił się wtedy, gdy drużyna go najbardziej potrzebowała” – podsumowano jego występ.
W nieco chłodniejszym tonie o kapitanie reprezentacji Polski wypowiedzieli się dziennikarze „Mundo Deportivo”. „Nie zagrał świetnego meczu, wręcz przeciwnie. Ale jeśli napastnik o jego charakterystyce dostaje dwie piłki na strzelenie gola i obie lądują w bramce, to można śmiało powiedzieć, że spisał się na medal” – oceniono.
O znakomitym wyczynie byłego snajpera Bayernu Monachium napisał również „El Nacional”. „Pięć minut po kuble zimnej wody Lewandowski dał nadzieję swoim uderzeniem, po którym piłka wpadła do galicyjskiej bramki. (…) Nadzieja ta została podwojona zaledwie kilka minut później później, gdy kolejna bramka polskiego napastnika wywołała prawdziwą eksplozje emocji na trybunach” – zauważono.
Zobacz również:
„Rozegrałem dziś bardzo słaby mecz”
Jednym z bohaterów sobotniego meczu był Cancelo. Po ostatnim gwizdku Portugalczyk na antenie stacji „Movistar” wypowiedział się na temat swojego występu. „Osobiście rozegrałem dziś bardzo słaby mecz, popełniłem wiele błędów technicznych. W trakcie spotkania straciłem koncentrację. To nie jest normalne i muszę się poprawić (…) Ale ważne jest to, aby potrafić wygrać, kiedy nie grasz najlepiej. Najważniejsze, że odnieśliśmy zwycięstwo, wykazaliśmy się cierpliwością i zdobyliśmy trzy punkty” – stwierdził 29-latek.
W tym sezonie Cancelo wystąpił już w czterech spotkaniach „Dumy Katalonii”. Do tej pory udało mu się zdobyć dwie bramki oraz zanotować jedną asystę. Portugalczyk obecnie przebywa w Barcelonie w ramach wypożyczenia. Jeśli Katalończycy chcieliby dokonać transferu definitywnego, to Laporta musiałby wyłożyć 25 milionów euro.