Były reprezentant Brazylii i zdobywca Złotej Piłki z 1999 roku oraz legendarny napastnik – Rivaldo postanowił napisać oświadczenie, które opublikował na swoim koncie instagramowym, że jest stanowczo przeciwny zatrudnianiu przez reprezentację Brazylii zagranicznego trenera, a danie szansy brazylijskiemu trenerowi.
Rivaldo chce brazylijskiego trenera, jako selekcjonera reprezentacji Brazylii
Po sensacyjnym odpadnięciu Brazylii w MŚ, gdzie sposób na Canarinhos znalazła reprezentacja Chorwacji pokonując ich po rzutach karnych, odejść musiał dotychczasowy selekcjoner tej reprezentacji – Tite. Od razu brazylijskie media zaczęły informować o nazwiskach, które mogłyby zainteresować się posadą selekcjonera reprezentacji Brazylii. Mówiono między innymi o Carlo Ancelottim, Pepem Guardiolą, Zinedine Zidanem, którego jego kandydaturę popiera między innymi brazylijski Ronaldo czy Jorge Jesusem. Jak na razie Brazylijska Federacji Piłki Nożnej jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji, kogo ostatecznie wybiorą. Sam uczestnik MŚ z 1998 i 2002r Rivaldo postanowił wypowiedzieć się na ten temat:
– Jestem przeciwny i uważam za brak szacunku dla brazylijskich trenerów rozważanie możliwości zatrudnienia zagranicznego specjalisty w naszym zespole. Myślę, że mamy trenerów, którzy mogą teraz przejąć prowadzenie drużyny narodowej i wykonać dobrą robotę – oznajmił Rivaldo.
– Zatrudnienie zagranicznego trenera nie gwarantuje, że zostaniemy mistrzami świata. Nawet gdyby to było zagwarantowane, wierzę, że obcokrajowiec chciałby zdobyć dla swojego kraju mistrzostwo i uszczęśliwić swój naród. Bez wątpienia za granicą są bardzo dobrzy specjaliści, ale reprezentacja Brazylii jest naszą reprezentacją i powinien być prowadzony przez kogoś, w którego żyłach płynie brazylijska krew – dodał zdobywca Złotej Piłki z 1999 roku.
Źródło: Rivaldo/ Instagram