Od 1 stycznia stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jest wolne, po nieprzedłużeniu współpracy z Czesławem Michniewiczem. Przez ostatnie tygodnie na giełdzie nazwisk trenerów, które taką posadę jak poprowadzenie Biało-Czerwonych było bardzo wiele. Jednak dziś w rozmowie z TVP Sport wypowiedział anonimowy współpracownik Cezarego Kuleszy, który powiedział, że obecny prezes PZPN wybierze zagraniczną opcję. Podobno już jeden kandydat jest bardzo bliski porozumienia w sprawie objęcia tej funkcji.
Renard zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski?
Dzień bez mówieniu o reprezentacji Polski to dzień stracony. W ostatnich dniach lub tygodniach kandydatów na zastąpienie Czesława Michniewicza było bardzo wielu. Najpierw pojawiła się kandydatura Roberto Martineza, który jednak wczoraj został selekcjonerem reprezentacji Polski, więc z tego wyścigu hiszpański trener automatycznie odpadł. Potem kolejne nazwiska jak: Paulo Bento, Herve Renard, Vladimir Petković i wydaje się, że to są trzej główni faworyci do objęcia stanowiska. Oczywiście są też opcje krajowe jak: Jan Urban lub Marek Papszun, jednak wydaje się, że prezes Kulesza postawi na bardziej doświadczonego selekcjonera.
Choć wczoraj Cezary Kulesza dla Przeglądu Sportowego ujawnił wiele zaskakujących nazwisk takich jak: Ireneusz Mamrot, Jacek Magiera, Maciej Bartoszek czy Piotr Stokowiec to jednak wydaje nam się, że Cezary Kulesza postanowił trochę się z dziennikarzami pobawić się, aby o nim w mediach pisano. Tak też mówi anonimowy współpracownik w rozmowie z TVP Sport.
-Musiałbym nie znać prezesa Cezarego Kuleszy, żeby nie wiedzieć, że jego komentarze na temat zatrudnienia polskiego szkoleniowca to tylko zmylenie tropu. Niemal pewne jest, że prezes zatrudni obcokrajowca, dodając jednocześnie, że związek kontaktował się z Robertem Martinezem, Herve Renardem i Paulem Bento. Podobno obecny selekcjoner jak na razie Arabii Saudyjskiej bardzo ciepło przyjął telefon od polskiego związku piłki nożnej.
Sam współpracownik Cezarego Kuleszy ujawnia również, że to właśnie francuski trener z polskimi korzeniami może zostać selekcjonerem reprezentacji Polski, tylko samo PZPN musiało być spełni jeden ważny krok. Zapłacić odszkodowanie Saudyjczykom, ponieważ Renard ma ważną umowę z Arabią Saudyjską jeszcze do 30 czerwca 2027 roku.
-Problem jest w tym, że Renard ma nadal obowiązujący kontrakt, więc związek musiałby zapłacić tamtejszej federacji, nazwijmy to, odszkodowanie. Dzisiaj to Renard jest blisko porozumienia. Ostatecznie trudno jednak ferować, kogo wybierze prezes- tak mówi anonimowy rozmówca.
Nowego selekcjonera reprezentacji Polski mamy poznać do końca stycznia. Więc czas z każdym dniem biegnie do przodu. Czy dzisiejsza informacja, że Renard zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski okaże się prawdziwa?. O tym przekonamy się, już niedługo. Wiemy jednak, że w kolejnych dniach szum medialny w tej sprawie, będzie coraz większy.
Źródło: TVP Sport