Jak informuje, portal AS.com Real Madryt bardzo chciałoby sprowadzić w lecie 2024 roku lewego obrońcę Bayernu Monachium i reprezentanta Kanady – Alphonso Daviesa.
Królewscy budują swoją drużyną na kolejne lata
Los Blancos ostatnio bardzo dbają o to, aby w kolejnych latach nadal dominować w Europie. Ostatnio ekipa z Madrytu ogłosiła sprowadzenie 16-letniego Endricka z brazylijskiego Palmeiras, za którego Królewscy zapłacili licząc też wszystkie bonusy około 72 miliony euro. Sam Brazylijczyk podpisał umowę z Realem Madryt do czerwca 2027 roku, natomiast na Santiago Bernabeu trafi jak osiągnie wiek pełnoletni, którego ukończy 21 lipca 2024 roku.
Teraz władze klubu z Madrytu liczą na sprowadzenie innego młodego utalentowanego, ale już doświadczonego piłkarza. Chodzi konkretnie o 22-letniego Alphonso Daviesa z Bayernu Monachium, który na MŚ w Katarze nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Belgią, to jednak w meczu z Chorwatami udało mu się strzelić jedyną bramkę dla reprezentacji Kanady na tych MŚ. Jednocześnie Davies pokazał, dlaczego jest uważany za największą gwiazdę Orków.
Sam lewy obrońca Bayernu Monachium, pomimo że ma dopiero 22 lat, jest już bardzo doświadczonym zawodnikiem. Dla drużyny z Alianz Arena rozegrał już 134 spotkań, zdobywając 6 goli i notując 21 asyst. Do tego dołożył wygranie Ligi Mistrzów w 2020 roku, zostając przy tym pierwszym kanadyjskim piłkarzem, któremu udało się to osiągnąć. Poza tym z Monachijczykami Davies zdobywał Mistrzostwa Niemiec, Superpuchary i Puchary Niemiec czy zwycięstwa w Superpucharze UEFA i klubowych Mistrzostwach Świata.
Talent Daviesa rozwinął się w Monachium szczególnie z jednej rzeczy. Podczas MŚ w Katarze był drugim najszybszym zawodnikiem na turnieju osiągając, prędkość 35,6 km/h. Natomiast w Bundeslidze jest na miejscu trzecim, gdzie tam przekracza barierę 36 km/h. Z całą pewnością, tego zawodnika można porównywać do Kylliana Mbappe, który także potrafi szybko biegać.
Fiorentino Perez chce, aby Davies trafił na Santiago Bernabau w lecie 2024 roku i to jeszcze za korzystną ocenę. Obecnie reprezentant Kanady jest wyceniany na 70 milionów euro, co daje mu miano najdroższego lewego obrońcy na świecie. Sami Los Blancos mają nadzieję, że gdy umowa Daviesa z Bayernem Monachium, która zakończy się w czerwcu 2025 roku, może zostać nie zostać przedłużona, to Monachijczycy będą zmuszeni sprzedać Daviesa za niższą cenę. Na pewno w Monachium nie chcą powtórzyć sytuacji z Davidem Alabą, który w lipcu 2021 roku do Madrytu trafił za darmo.
Źródło: AS.com