Rozgrywki Pucharu Polski powoli wkraczają w decydujące fazy. Aktualnie jesteśmy na etapie 1/16 finału PP. W tym tygodniu poznamy zaś wszystkie kluby, które awansują do tej rundy. Jak Puchar Polski wyglądał w poprzednich rozgrywkach? Które kluby teraz są wymieniane w gronie głównych kandydatów do triumfu? Czy znowu najlepsi okażą się zawodnicy Rakowa Częstochowa?
Jak wyglądała ostatnia edycja rozgrywek Fortuna Pucharu Polski?
Raków Częstochowa wszedł naprawdę z przytupem do PKO BP Ekstraklasy. Już na zapleczu tych rozgrywek podopieczni Marka Papszuna byli w stanie na przykład napsuć sporo krwi Lechowi Poznań – w jednej z minionych edycji Pucharu Polski. W sezonie 2020/21 zawodnicy Marka Papszuna okazali się zaś najlepsi. Wtedy można to było uznać za swego rodzaju niespodziankę. W półfinale gracze z Małopolski ograli Cracovię 2:1. Wielki finał odbył się zaś 2 maja 2021 roku. Ostatecznie gracze Marka Papszuna triumfowali z Arką Gdynia 2:1. Mecz był zacięty, ale finalnie to gracze z Małopolski byli górą. Dzięki temu zanotowali wielki sukces w historii swojego klubu. Sukces, który potem został powtórzony. W sezonie 2021/22 gracze Marka Papszuna byli już jednymi z faworytów. Raków Częstochowa szedł jak burza przez początkowe rundy.
W półfinale podopieczni Marka Papszuna rywalizowali z Legią Warszawa. Raków Częstochowa wykorzystał atut własnego stadionu i pokonał rywali ze stolicy kraju 1:0. Mecz nie był co prawda wielkim widowiskiem, ale dla częstochowian liczyło się przede wszystkim zwycięstwo. Drugim finalistą okazali się zaś zawodnicy Macieja Skorży. Ówczesny trener Lecha Poznań mógł z zadowoleniem oglądać, jak Kolejorz wygrywa z Olimpią Grudziądz 3:0. Faworytem spotkania finałowego byli zawodnicy z Wielkopolski. To jednak gracze Marka Papszuna szybko otworzyli wynik tej potyczki. Już w szóstej minucie gola zdobył Vladislavs Gutkovskis. Pół godziny potem podwyższył Mateusz Wdowiak. Lecha Poznań było stać jedynie na trafienie honorowe Joao Amarala. Decydujący cios zadał zaś Ivi Lopez i to podopieczni Marka Papszuna triumfowali 3:1. Tym samym wywalczyli Puchar Polski po raz drugi z kolei. Co ciekawe, Raków Częstochowa zanotował także dwa drugie miejsca z rzędu w PKO BP Ekstraklasie oraz dwa kolejne triumfy w potyczkach o Superpuchar Polski.
Podopieczni Marka Papszuna znowu są faworytami Pucharu Polski
Legalne firmy bukmacherskie już teraz oferują możliwość obstawiania tego, jaka drużyna będzie najlepsza w tej edycji Pucharu Polski. I sporo wskazuje na to, że to znowu mogą być zawodnicy Rakowa Częstochowa. Piłkarze Marka Papszuna w poprzednich rundach mieli wolny los. Dla nich rywalizacja zaczyna się dopiero od 1/16 finału. W pierwszej potyczce gracze Marka Papszuna zagrają w delegacji z Zagłębiem Sosnowiec. Zdecydowanymi faworytami są goście. Raków Częstochowa to lider PKO BP Ekstraklasy. Ekipa z Małopolski ma już po pięć puntów przewagi nad Wisłą Płock i Legią Warszawa. A Zagłębie Sosnowiec kiepsko spisuje się w I lidze. Po 14. kolejkach zawodnicy tego klubu mają 20 oczek (dziewiąta lokata). W ostatnich spotkaniach ekipa z Sosnowca ma spore kłopoty z wygrywaniem.
Raków Częstochowa jest zaś w tym momencie zdecydowanie najlepszym zespołem w całym kraju. Wydaje się zatem, że gracze Marka Papszuna powinni dość spokojnie awansować dalej, a potem do kolejnych rund. Kto wie, może Raków Częstochowa dokona czegoś niespotykanego w polskich realiach i wygra te rozgrywki już po raz trzeci z kolei? Nie jest to wykluczone. Obecnie np. firma bukmacherska STS wystawiła kurs 3,00 na takie wydarzenie.
Lech Poznań liczy na triumf w Pucharze Polski
Nieco mniejsze szanse na zanotowanie wiktorii w Pucharze Polski mają zawodnicy Johna van den Broma. Lech Poznań miał fatalny początek sezonu. Kolejorz w końcu jednak zaczął grać lepiej. Jeśli Lech Poznań wygra zaległe spotkanie, to będzie miał 24 punktów w lidze. Czyli tyle, ile wicelider z Płocka i trzecia Legia Warszawa. Dodatkowo Lech Poznań nieźle radzi sobie w Lidze Konferencji Europy. Sporo wskazuje na to, że podopieczni Johna van den Broma awansują dalej z drugiego miejsca. Lech Poznań na pewno będzie liczyć się także w tych rozgrywkach. W 1/16 finału Kolejorz podejmie Śląska Wrocław, który jest bez formy. Awans do kolejnej rundy to powinna być zatem tylko formalność dla klubu z Wielkopolski.
UWAGA: Dla nowych graczy nowy bonus 3720 PLN + 34 PLN freebet – obowiązuje w Superbet kod promocyjny „BETONLINE”, rejestracja na stronie www.Superbet.pl.
Groźna będzie też Legia Warszawa
Ekipa ze stolicy aktualnie zajmuje trzecie miejsce w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Legia Warszawa traci pięć oczek do Rakowa Częstochowa. Pod wodzą Kosty Runjaicia na pewno ten sezon wygląda o wiele lepiej niż ubiegły. Co ciekawe, w 1/16 finału Legia Warszawa zagra z Wisłą Płock (na wyjeździe). W piątek te dwa kluby rywalizowały w lidze. Wówczas Nafciarze triumfowali 2:1. Jak będzie teraz? Jeśli podopieczni Kosty Runjaicia wyciągnęli wnioski z tamtej lekcji, to teraz powinni zagrać już zdecydowanie lepiej. A jak Legia Warszawa zdoła awansować dalej, to później także będzie bardzo groźna. Szanse Lecha Poznań i klubu ze stolicy na triumf w Pucharze Polski zostały oszacowane (przez STS) kolejno na 4,00 i 6,00.