We wtorek 21 marca rozegrane zostało zaległe spotkanie 25. kolejki sezonu 2022/23 PlusLigi, w którym walczący o awans do fazy play-off Ślepsk Malow Suwałki podejmował na własnym parkiecie Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która rywalizuje o czwartą pozycję na koniec fazy zasadniczej. Lepsi okazali się mistrzowie Polski, ale gospodarzom niewiele brakowało do tego, żeby sprawić dużą niespodziankę.
ZAKSA lepsza od Ślepska w zaległym meczu 25. kolejki 2022/23
W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami półfinałem Ligi Mistrzów CEV, sztab szkoleniowy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaczął trochę rotować składem i tak we wtorek na parkiecie w wyjściowym zestawieniu nie zobaczyliśmy rozgrywającego Marcina Janusza, a środkowy Dima Paszycki wchodził tylko na zmiany. Nie przeszkodziło to jednak mistrzom Polski w zdobyciu trzech punktów na Suwalszczyźnie, choć łatwo o to nie było.
Jaki dokładnie przebieg miało wtorkowe spotkanie? Zachęcamy do zapoznania się z relacją tekstową przygotowaną przez Biuro Prasowe Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która cytujemy w całości poniżej:
Rywalizacja rozpoczęła się po myśli naszego zespołu, kolejne zagrania Łukasza Kaczmarka w ataku i czujna gra Norberta Hubera w bloku miały odzwierciedlenie na tablicy wyników (1:3). Odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa, sygnał do ataku dał swoim kolegom Filipiak i w ekspresowym tempie ekipa z Suwałk doprowadziła do wyrównania (3:3). Przy wymianie ciosów w ataku początkowo to ZAKSA utrzymywała jednopunktową zaliczkę, skuteczna gra w kontratakach i siła serwisu Kujundzicia odwróciły sytuację i to Ślepsk Suwałki prowadził 13:9. Reagując na sytuację trener Sammelvuo zdecydował się przerwać grę, niestety po wznowieniu rywalizacji as rywali ponownie zapunktował serwisem, dopiero błąd przeciwnika i skuteczność w ataku Łukasza Kaczmarka przerwały serię gospodarzy (17:11). Niezmiennie na skuteczności nie traciły ataki Filipiaka, na lewym skrzydle punktował Halaba i w końcówce seta nasz zespół był w gorszej sytuacji (19:11). Kolejne zagrania Norberta Hubera czy as serwisowy Aleksandra Śliwki poprawiły nieco sytuację naszego zespołu (23:17), niestety mimo walki nie zdołaliśmy odwrócić losów seta, partię obijając blok naszego zespołu zakończył Bartosz Filipiak (25:18).
Druga partia spotkania to wymiana ciosów na siatce od pierwszych akcji, na kolejne zagrania Bartosza Bednorza odpowiadał Paweł Halaba, na środku siatki ręki w ataku nie wstrzymywał Norbert Huber (5:4). Ambitni gospodarze zdołali odskoczyć naszej drużynie na dwa punkty, po ataku Sapińskiego prowadząc 10:8. Cierpliwa gra kędzierzynian po raz kolejny się opłaciła, błąd rywali i dłuższa wymiana skończona sprytną kiwką za blok Aleksandra Śliwki doprowadziły do wyrównania 13:13:. Nie było to ostatni zwrot akcji, miejscowi odwdzięczyli się naszej drużynie punktowym blokiem, jeszcze przed kluczową fazą seta zespół Dominika Kwapisiewicza odzyskał dwupunktowe prowadzenie (16:14). Suwalczanie niezmiennie wciąż czuli na plecach oddech naszego zespołu, skuteczne ataki Aleksandra Śliwki i blok kędzierzynian na Sapiński wyrównały stan seta. W końcówce partii miejscowi mogli liczyć na skuteczne ataki Filipiaka, nasz zespół odpowiadał zagraniami Davida Smitha ze środka (23:23) i wszystko zmierzało do gry na przewagi. Celność zagrań Halaby w ataku i as serwisowy przyjmującego Ślepska Suwałki otworzyły szansę przed naszymi rywalami (27:26), nasz zespół wyszedł z trudnego ustawienia, po chwili ważną akcję na korzyść kędzierzynian rozstrzygnął Aleksander Śliwka (27:28), seta efektownie – asem serwisowym zakończył natomiast Norbert Huber (27:29).
Po zaciętej końcówce drugiego seta kolejna odsłona jedynie początkowo była wyrównana, Po kolejnych zagrania Takvama ze środka i skutecznych atakach Filipiaka było 7:6. Seria zagrywek Norberta Hubera zatrzymała podopiecznych Dominika Kwapisiewicza w niewygodnym ustawieniu. Środkowy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle skutecznie odrzucił rywali od siatki, a kolejne szanse w kontratakach wykorzystywali Aleksander Śliwka czy David Smith (7:14). Dopiero przerwa na żądanie trenera Kwapisiewicza pomogła miejscowym. Niezmiennie jednak to siatkarze z Kędzierzyna-Koźla dyktowali warunki, swoje noty na siatce regularnie poprawiał Łukasz Kaczmarek, pewnie kolejne akcje kończył również Aleksander Śliwka (8:16). W szeregach gospodarzy nie obyło się bez zmian w składzie, te nie odmieniły obrazu gry Ślepska. W kluczowej fazie seta kapitan naszego zespołu do punktów zdobywanych w ataku dodał asa serwisowego (9:20), zryw miejscowych niewiele mógł zmienić, czujna gra w bloku ZAKSY miała odzwierciedlenie na tablicy wyników, ten fragment meczu wygraliśmy 25:13.
Już jedno z pierwszych ustawień czwartego seta dało siatkarzom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle kilkupunktową zaliczkę (1:3). Na kolejne zagrania Kujundzicia odpowiadał Bartosz Bednorz, nie do zatrzymania na środku siatki był Norbert Huber, dzięki czemu kędzierzynianie utrzymywali prowadzenie (3:6). Miejscowi zdołali jeszcze wyrównać stan (8:8), głownie dzięki celnym serwisom Halaby, nasz zespół nie pozwolił rywalom rozwinąć skrzydeł, czujna gra w bloku i kolejny atak Łukasza Kaczmarka pozwoliły odzyskać dwupunktową zaliczkę (9:11). Przy wymianie sił w ataku Ślepsk Suwałki mógł liczyć na skuteczność w ataku Bartosza Filipiaka, po naszej stronie siatki niezmiennie punktowali Śliwka z Bednorzem (14:18). Nie był to koniec emocji w tym spotkaniu, w kluczowej fazie seta seria zagrywek Kujundzicia przywróciła nadzieję miejscowym (20:21). Zawodnik Ślepska Suwałki nie zwalniał ręki, doprowadzając do wyrównania 22:22. W tej części meczu na boisku zameldował się jeszcze Adrian Staszewski, obrona przyjmującego kędzierzynian i skuteczny atak Aleksandra Śliwki uspokoiły nieco grę (22:23). Decydująca faza seta należała do mistrzów Polski, najpierw blokiem zatrzymany został Filipiak, po chwili Halaba i wygrywając 25:23 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dopisała na swoje konto komplet punktów.
Ślepsk Malow Suwałki vs Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:18, 27:29, 13:25, 23:25) Ślepsk: Kujundžić (18), Filipiak (16), Halaba (14), Takvam (11), Sapiński (6), Sanchez, Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta (1), Buchowski (1), Manuszewski ZAKSA: Kaczmarek (23), Śliwka (17), Huber (13), Bednorz (11), Smith (11), Stępień, Shoji (libero) oraz Staszewski, Kluth, Pashytskyy |
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 370 PLN |
Najlepszym zawodnikiem spotkania (MVP) został Przemysław Stępień. Nominalnie drugi rozgrywający kędzierzyńskiego zespołu stanął na wysokości zadania, zastępując Marcina Janusza.
Komentarze po meczu Ślepsk – ZAKSA (21.03.2023)
W najbliższym czasie przed Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle spotkanie ligowe z GKS-em Katowice (26 marca, 17:30), a następnie półfinałowy dwumecz Ligi Mistrzów CEV z Sir Sicoma Monini Perugią (29 marca, 6 kwietnia). Pojedynki z włoskim potentatem będą przedzielone plusligowym hitem, czyli rywalizacją z Jastrzębskim Węglem, którą zaplanowano na 1 kwietnia (20:30). Z kolei Ślepsk Malow Suwałki, który ma wciąż matematyczne szanse na awans do fazy play-off PlusLigi, zagra jeszcze z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (25 marca, 14:45) i BBTS-em Bielsko-Biała (3 kwietnia).
100 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Źródło: blogbukmacherski.pl/ Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (materiały prasowe)