Wielkimi krokami zbliża się data oficjalnej premiery nowego “Znachora” na platformie Netflix. Ekranizacja kultowej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza jest już gotowa, a fani poprzednich wersji nie mogą doczekać się nowej odsłony przygód doktora Rafała Wilczura. Kiedy będziemy mogli obejrzeć film i z jakim odbiorem widzów spotka się nowa wersja “Znachora”? Swoje przypuszczenia na tym polu zaprezentowali właśnie analitycy legalnego bukmachera STS.
Znamy premierę nowego “Znachora” na Netflixie
“Znachor” to wydana w latach 30-tych ubiegłego stulecia kultowa powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza opowiadająca historię znanego i cenionego chirurga Rafała Wilczura, który w efekcie napadu traci pamięć i rodzinę. Książka doczekała się dwóch ekranizacji – pierwszej w 1937 roku i drugiej w 1982 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana z niezapomnianą rolą Jerzego Bińczyckiego.
Trzecia wersja “Znachora” ujrzy światło dzienne 27 września, film będzie można obejrzeć w 190 krajach świata i będzie to reżyserski debiut Michała Gazdy, który w następujący sposób opisał swoje wrażenia z pracy nad filmem:
“Powieść Dołęgi Mostowicza i jej ekranizacja sprzed 40 lat jest jest – bez żadnej przesady – legendą polskiej pop-kultury. I teraz my – dzięki Netflixowi – mieliśmy okazję zmierzyć się z tą legendą. Co było niewątpliwie wielkim reżyserskim przywilejem, ale też – nie ukrywajmy – twórczą obawą. Igraliśmy przecież z narodowym wzorcem melodramatu. Dzięki wspaniałej ekipie poczucie odpowiedzialności nie krępowało, a kreacja wszystkich tych namiętności i dramatów przedwojennego świata okazała się prawdziwą artystyczną frajdą.”
Michał Gazda
W rolę głównego bohatera wcieli się Leszek Lichota, szerszej publiczności znany m.in. z kapitalnego serialu “Wataha”. Z jakimi emocjami wiązała się praca nad “Znachorem” z jego perspektywy? Oto co powiedział sam Lichota:
“Wcielenie się w tak kultową postać, która zmaga się z wielkim bagażem doświadczeń, ogromną traumą i odnajdywaniem swojej tożsamości na nowo było dla mnie ogromnym wyzwaniem aktorskim. Historia profesora Wilczura pokazuje od pokoleń, że dzięki niezłomności ludzkiego serca, pokorze i chęci do poszukiwania prawdy, losy zawsze mogą się odwrócić.”
Leszek Lichota
Czy nowy “Znachor” odniesie sukces jak jego poprzednik? Bukmacher STS zna odpowiedź!
Data premiery “Znachora” to 27 wrzesień, a Wy już dziś możecie obstawiać, jakie liczby wykręci nowa wersja ekranizacji tej kultowej powieści. Czy nowy “Znachor” osiągnie sukces jak jego poprzednik? Sporo w tej kwestii powiedzą Wam kursy zaproponowane przez analityków firmy STS.
Zdaniem oddsmakerów STS niemalże pewne jest to, że w dniu 30.09.2023 “Znachor” będzie na szczycie listy filmowej Netflix Polska. Typując taki scenariusz w STS pomnożycie swój depozyt po kursie 1.35, natomiast opcja NIE wyceniona została po kursie 2.90.
Przy okazji zdaniem analityków bukmachera STS istnieje małe prawdopodobieństwo, aby nowy “Znachor” pobił ocenę kultowej wersji z 1982 roku w popularnym serwisie Filmweb. Film Jerzego Hoffmana ma notę 7,6, natomiast wyższa nota dla dzieła Michała Gazdy wyceniona została w STS po kursie 3.21, a kurs na opcję NIE (czyli notę niższą, niż 7,6) wynosi skromne 1.25.
Nie masz konta w STS? Czekają na Ciebie bonusy za trzy pierwsze depozyty!
A co z typerami, którzy do tej pory nie zdążyli dokonać rejestracji w firmie STS, a wydaje im się, że znają odpowiedzi na powyższe pytania dotyczące nowego “Znachora”? Wbrew pozorom brak konta gracza w STS to znakomita wiadomość! Dlaczego?
Chociażby dlatego, że tylko nowi gracze mogą zgarnąć atrakcyjny bonus powitalny dostępny z kodem BETONLINE. Na każdego z Was czekają bonusy od trzech pierwszych depozytów aż do 1500 PLN, powitalny zakład bez ryzyka 100 PLN oraz premia za zadania 60 PLN. Po więcej informacji o tej promocji należy odwiedzić oficjalną stronę legalnego bukmachera STS.
STS rejestracja z bonusem
– Zakład bez ryzyka: 100 PLN
– Bonusy od depozytów: 600 PLN
– Bonusy za zadania: 60 PLN
– Kod promocyjny: BETONLINE