Świeżo upieczony Mistrz Świata z Kataru, a także lewy obrońca francuskiego Olympique Lyon – Nicolas Tagliafico podczas transmisji na Twitchu postanowił opowiedzieć kulisy spotkania z reprezentacją Polski prowadzoną wówczas przez Czesława Michniewicza.
Tagliafico: Polacy nie chcieli grać już po pierwszej straconej bramce
Przypomnijmy, że ostatecznie Albicieleste wygrało z Biało-Czerwonymi 2:0 po bramkach Alexisa Mac Allistera i Juliana Alvareza. W pierwszej połowie podopieczni Czesława Michniewicza grali stylem defensywnym, jednak już po pierwszej części spotkania mogli schodzić do szatni wynikiem 0:1, jednak karny wykonany przez Leo Messiego fantastycznie obronił Wojciech Szczęsny. W drugiej podopieczni Lionela Scalonego jednak kompletnie zdominowali naszych reprezentantów i bez żadnych problemu trafili dwa razy do bramki Szczęsnego.
Oczywiście Argentyna wiedziała, że jeżeli Polacy stracą trzecią bramkę to nie wyjdą z fazy grupowej. Dlatego Lionel Scaloni przekazał swojemu kapitanowi reprezentacji Argentyny, następujące polecenie: „jeszcze jeden gol i odpadną, oni nie chcą więcej”. Ta komenda przekazywana Messiemu, spowodowała, że potem Argentyńczycy zdecydowanie spowolnili grę, przez co Polacy nie stracili już ani jednej bramki. Dzięki temu, że Biało-Czerwoni mieli mniejszą ilość żółtych kartek od reprezentacji Meksyku, to właśnie podopieczni Czesława Michniewicza awansowali do 1/8 finału mundialu w Katarze, gdzie odpadli z wicemistrzami świata- reprezentacją Francji po przegranej 3:1.
Lewy obrońca Albicieleste Nicolas Tagliafico ostatnio zrobił transmisję live, gdzie opowiadał miedzy innymi o kulisach mundialu w Katarze. Sam obrońca Olympique Lyon zdecydował wrócić do spotkania z reprezentacją Polski.
–Polacy nie chcieli grać już po pierwszej straconej bramce. Potem zdobyliśmy drugą bramkę. W pewnym momencie, około sześćdziesiątej minuty, jeden z nich, najlepiej jak umiał po hiszpańsku, powiedział do mnie: „już więcej nie atakujcie, już więcej nie atakuj, wystarczy”. Wiedzieli, że ten wynik dawał im awans. Dobrze się stało, że nie strzeliłem gola przeciwko Polsce. Myślę, że gdybym strzelił tego gola, to Polska by odpadła i wszystko by się zmieniło. Bo wtedy Meksyk grałby z Francją, Meksyk załatwiłby Francję i rozpętałoby się całe piekło, a my nie bylibyśmy mistrzami – oznajmił Nicolas Tagliafico.
Oczywiście nie można dziwić się kibicom reprezentacji Polski, którzy jak przeczytają wypowiedz Tagliafico o tym spotkaniu, mogą powiedzieć, że nasi kadrowicze nie pokazali na tym mundialu w Katarze charakteru i tylko są łakomi na pieniądze. Ostatecznie przez słynną aferę premiową posadę stracił sam Czesław Michniewicz. Teraz PZPN szuka pilnie zastępcy Michniewicza. Nowy selekcjoner będzie miał za zadanie awansować z reprezentacją Polski do Euro 2024, które odbędą się na terenie Niemiec.
Źródło: NT_3 [Twitch]