W meczu 30. kolejki piłkarskiej La Liga FC Barcelona pokonała Atletico Madryt 1:0. Niestety Robert Lewandowski znowu nie wpisał się na listę strzelców. Dyspozycję polskiego napastnika skomentował opiekun „Blaugrany”, Xavi.
Fatalna seria Roberta Lewandowskiego trwa!
FC Barcelona pewnie kroczy po mistrzostwo Hiszpanii. Katalończycy pokonali Atletico Madryt i tym samym umocnili się na fotelu lidera. Pełny mecz rozegrał Robert Lewandowski, który mógł lepiej się zachować przy jednej sytuacji. W 76. minucie 34-letni snajper zmarnował stuprocentową sytuację na zdobycie gola. Nic więc dziwnego, że hiszpańskie media nie zostawiły na nim suchej nitki. Najbardziej skrytykowała go „Marca”.
Wprawdzie pokazywał się częściej niż w poprzednich meczach, ale brakowało mu wykończenia. Dodatkowo zmarnował idealną szansę, gdy miał Raphinhę po prawej stronie. Niewybaczalne – napisał redaktor madryckiego dziennika.
W końcu słabszą dyspozycję „Lewego” skomentował jego trener, Xavi. Jak się okazuje, 43-latek jest świadomy problemu, jednak wierzy, że Lewandowski wkrótce się odblokuje.
Dzisiaj Ferran był najszczęśliwszym gościem na świecie. Lewandowski, Ansu i Raphinha są trochę zmartwieni, cieszą się ze zgarnięcia kompletu punktów, ale martwi ich brak bramek (…) Robert był skuteczny przez większą część sezonu. Teraz niestety tak to już nie wygląda, jednak bramki na pewno przyjdą. Nie można zapominać, że to właśnie on jest najlepszym strzelcem w lidze z 17 golami. Wyobraź sobie, jak muszą czuć się inni – stwierdził.