Kolejny słaby mecz w wykonaniu Krzysztofa Piątka. W wygranym 3:0 spotkaniu z Monzą polski napastnik zmarnował idealną szansę na zdobycie gola, nie trafił do pustej bramki.
Co za pudło! Krzysztof Piątek się nie popisał
Ostatni okres nie był zbytnio udany dla zespołu z Salerno. Salernitana przegrała ostatnie trzy ligowe spotkania i znalazła się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. W związku ze słabymi wynikami sportowymi z posadą trenera pożegnał się Davide Nicola, a w jego miejsce zatrudniono Paulo Souse. Mimo, że w debiucie przegrał przegrał 0:2 z Lazio, to w spotkaniu 24. kolejki Serie A jego podopieczni zwyciężyli 3:0 z Monzą. Dzięki tej wygranej udało im się trochę odskoczyć od strefy spadkowej.
Pierwsza bramka wpadła w 52. minucie. Po świetnym podaniu od Antonio Candrevy Lassana Coulibaly technicznym strzałem pokonał bramkarza rywali. Niespełna kwadrans później Grigoris Kastanos dopadł do piłki odbitej przez obrońcę i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. W 71. minucie Piątek był blisko zdobycia gola. Polak uderzył silno z sprzed pola karnego, jednak bramkarz Monzy odbił futbolówkę prosto pod Antonio Candrevy, który wykończył akcję.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 2222 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 330 PLN |
🤩 Promocja bez obrotu | Fuksiarz | 50 PLN |
Kontrowersyjna sytuacja z udziałem 27-letniego napastnika miała miejsce sześć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Piątek wyszedł sam na sam z Cragno, minął nawet golkipera Monzy i miał przed sobą tylko pustą bramkę. Niestety skończyło się na posłanej piłce prosto w trybuny.
Krzysztof Piątek przeżywa bardzo trudny okres. Po powrocie z katarskich mistrzostw świata były gracz m. in. Genoi wystąpił we wszystkich ligowych spotkniach i w żadnym z nich nie zdobył gola. W obecnie trwającym sezonie trafił do siatki tylko trzy razy.