Podczas niedzielnego meczu tureckiej ekstraklasy pomiędzy Trabzonsporem a Fenerbahce doszło do kontrowersyjnych zdarzeń. Kibice gospodarzy wtargnęli na boisko, atakując graczy drużyny gości. Wideo z tego zajścia obiegły internet i są szeroko komentowane nie tylko przez osoby związane z piłką nożną.
Skandal po meczu Trabzonsporu z Fenerbahce
Mecz między Trabzonsporem a Fenerbahce zakończył się wynikiem 3-2 na korzyść gości. Decydującą bramkę zdobył Michy Batshuayi, były zawodnik Manchester United. Jego trafienie zapewniło zwycięstwo Fenerbahce i wywołało silne emocje zarówno na trybunach, jak i na boisku.
Tuż po końcowym gwizdku grupa kibiców Trabzonsporu wtargnęła na boisko. Bezpośrednio zaatakowali oni zawodników Fenerbahce, którzy byli zmuszeni bronić się przed agresją.
Początkowo jeden z fanów próbował zaatakować Brighta Osayi-Samuela. Zawodnik musiał bronić się przed atakiem, a na pomoc ruszyli mu koledzy z drużyny oraz członkowie sztabu szkoleniowego.
Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. Na boisko wtargnęło jeszcze więcej kibiców Trabzonsporu. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak jeden z fanów biegnie w stronę Michy Batshuayi. Belg odpowiedział na atak obrotowym kopnięciem, które zmusiło napastnika do odwrotu.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują, że jeden z kibiców miał przy sobie broń.
Piłkarze prowokowali fanów na trybunach?
Po ataku zawodnicy Fenerbahce musieli schronić się w szatni. Trener drużyny, Ismail Kartal, potwierdził, że jego zawodnicy byli atakowani i zaprzeczył, żeby sami prowokowali fanów.
Turecki minister spraw wewnętrznych, Ali Yerlikaya, potępił przemoc na stadionie. Zapowiedział, że rozpoczęto już śledztwo w celu zidentyfikowania sprawców.
Poniżej można obejrzeć wideo z całego zajścia: