Włoski pomocnik – Jorginho został jednym z bohaterów ostatniego zimowego okienka transferowego, przechodząc z Chelsea Londyn do Arsenalu Londyn za łączną kwotę 12 milionów funtów. Sam 31-latek wyjaśnił, że w dużej mierze na ten transfer naciskał Mikel Arteta, który bardzo chciał mieć defensywnego pomocnika w swojej ekipie.
Z Stamford Bridge na Emirates Stadium
Gdyby popatrzeć na tabelę ligową Premier League w tym sezonie, to Chelsea Londyn, pomimo że wydaje niebotyczne pieniądze na kupowanie piłkarzy, to w ligowej tabeli zajmuje dziesiątą pozycję, z brakiem awansu do europejskich pucharów. Natomiast Kanonierzy są liderami Premier League z przewagą pięciu punktów do obrońcy tytułu – Manchesteru City, jednak trzeba też zauważyć, że podopieczni Mikela Artety mają rozegrany o jeden mecz mniej, więc przejście Jorginho na drugą część Londynu w tym można uznać za sukces sportowy.
Łącznie dla ekipy „The Blues” reprezentant Włoch rozegrał 213 spotkań, gdzie strzelił 29 bramek i zaliczył 9 asyst. W tym sezonie Jorginho rozegrał we wszystkich rozgrywkach dla Chelsea Londyn 25 spotkań, dokładając do swojego dorobku 3 bramki.
Jak przyznaje Mistrz Europy z 2021 roku dużą rolę w jego przyjściu do Arsenalu Londyn wykonał trener Kanonierów – Mikel Arteta, który kilkukrotnie kontaktował się nim w sprawie przejścia na Emirates Stadium.
-Miał duży wpływ, ponieważ wiem, że kilka razy próbował mnie pozyskać wcześniej i nie doszło do tego z innych powodów, nie z powodu mojej odmowy. Miał ogromny wpływ na moją decyzję- powiedział włoski pomocnik dla strony klubowej Arsenalu.
Szansę na debiut Jorginho będzie miał już w najbliższą sobotę, gdzie Arsenal Londyn zmierzy się wówczas na wyjeździe ze słabiutkim Evertonem, który ostatnio zmieniło trenera. Za Franka Lamparda na Goodison Park trafił były trener Burnley – Sean Dyche. Jego zadaniem będzie utrzymać Everton w Premier League.
Źródło: Arsenal FC