We wtorek piłkarze Górnika Zabrze rozpoczęli mikrocykl treningowy przed niedzielnym pojedynkiem z Jagiellonią Białystok! Dobra informacja dla kibiców 14-krotnych mistrzów Polski jest taka, że w zajęciach udział wzięli praktycznie wszyscy piłkarze pierwszego zespołu, w tym Natan Dzięgielewski, który w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją, której nabawił się w meczu trzecioligowych rezerw jeszcze przed przerwą reprezentacyjną. [Artykuł aktualizowany]

Górnik Zabrze w komplecie trenuje przed meczem z Jagiellonią Białystok
W minioną sobotę piłkarze Górnika Zabrze stracili pozycję lidera PKO Bank Polski Ekstraklasy 2025/2026 na rzecz Jagiellonii Białystok, co jest dodatkowym smaczkiem przed niedzielnym meczem na szczycie ligowej tabeli, w którym „Trójkolorowi” podejmą właśnie „Dumę Podlasia” na Stadionie im. Ernesta Pohla, który ponownie wypełni się po brzegi, o czym więcej przeczytasz na łamach naszego portalu w artykule pod tym linkiem >>>www<<<
Michal Gasparik przed konfrontacją z liderem zarządził sześć jednostek treningowych, a pierwsza z nich odbyła się we wtorek 21 października. Najbardziej intensywnym dniem mikrocyklu ma być środa, kiedy to odbędą się aż dwa treningi.
Dobra informacja dla kibiców Górnika Zabrze przed starciem z „Jagą” jest taka, że drużyna do hitowej konfrontacji przygotowuje się w komplecie. Z zespołem trenuje nawet nieobecnym w ostatnim czasie Natan Dzięgielewski, który nabawił się urazu jeszcze przed przerwą reprezentacyjną. 21-letni „Dzięgiel” po raz ostatni pojawił się na boisku podczas wyjazdowego meczu z Cracovią (1:1). W spotkaniach z Legią Warszawa (3:1) oraz Koroną Kielce (1:1) z powodu kontuzji nie było go już w kadrze meczowej. Teraz ma na to szansę. Wcześniej utalentowany skrzydłowy pojawi się w Sklepie Kibica na Arenie Zabrze, gdzie już w piątek 24 października spotka się z fanami.
Ofensywny ból głowy trenera Gasparika
Już wcześniej do reszty drużyny dołączyli również Abbati Abdullahi i Roberto Massimo, którzy również mieli drobne problemy zdrowotne, a to oznacza, że trener Gasparik ma ponownie wielki ból głowy, jeśli chodzi o obsadę skrzydeł. Pewny miejsca w wyjściowej jedenastce może być tylko Ousmane Sow, najskuteczniejszy zawodnik zabrzan i jedna z największych gwiazd całej ligi, a o miejsce na drugiej flance rywalizują: Matus Kmet, Maksym Chłań, Kamil Lukoszek oraz wspomniani wcześniej Massimo, Dzięgielewski i Abdullahi. Na dziś najbliżej wyjściowej jedenastki na mecz z Jagiellonią wydaje się być Ukrainiec.
Zresztą głodnych gry graczy ofensywnych jest znacznie więcej. Na swoje minuty od dłuższego czasu czeka Lukas Podolski, w większym wymiarze chcieliby też grać zawodnicy tacy jak Luka Zahović, Koreańczyk Goh czy Gabriel Barbosa. Na dziś przegrywają oni jednak rywalizację z Sondre Lisethem oraz Lukasem Ambrosem.

