Jak poinformował Sebastian Staszewski z portalu Interia.pl Kolumbijczyk –Frank Casteneda, który kilkanaście dni temu postanowił zrezygnować ze zostania piłkarzem Miedzi Legnica, może jednak ostatecznie trafić do PKO BP Ekstraklasy, tylko nie do Legnicy, a konkretnie do Radomiaka Radom.
Casteneda jednak zmienia zdanie w sprawie powrotu do Polski
28-letni kolumbijski piłkarz od 18 stycznia jest wolnym zawodnikiem po tym, jak rozwiązał umowę z tajlandzkim zespołem – Buriram United, gdzie udało mu strzelić pięć bramek i zanotować cztery asysty w 13 spotkaniach. W ostatnich dniach mówiono głośno, że Casteneda, który w 2022 roku przez pół roku był piłkarzem Warty Poznań, ponownie będzie chciał wrócić na boiska PKO BP Ekstraklasy. Mówiło się głośno, że klubem Kolumbijczyka będzie Miedz Legnica.
Ostatecznie Casteneda dogadał się z beniaminkiem Ekstraklasy i wydawało się, że wszystko już dogadane, jednak ostatecznie piłkarz nawet nie wsiadł do samolotu lecącego w stronę Polski. Były zawodnik Warty Poznań zdecydował odpowiedzieć w ostatniej chwili, że jego oferta nie jest zadowalająca, przez co przenosiny do Legnicy zostały przez Kolumbijczyka zerwane.
Teraz zainteresowaniem byłym zawodnikiem Warty Poznań jest Radomiak Radom, który obecnie w ligowej tabeli PKO BP Ekstraklasy zajmuje dziewiątą pozycję. Sami Zieloni podczas zimowego okienka transferowego przeprowadzili aż sześć transferów. Do drużyny prowadzonej przez Mariusza Lewandowskiego trafili: Leonardo Rocha, Mike Cestor, Francisco Ramos, Jean Franco Sarmiento, Berto Cayarga oraz Christos Donis. W najbliższych dniach do tego grona może dołączyć Frank Casteneda, który już dogadał wszystkie warunki swojego kontraktu i na początek następnego tygodnia przyleci do Radomia, aby przejść testy medyczne przed zostaniem piłkarzem Radomiaka Radom.
Źródło: Sebastian Staszewski/Twitter