W meczu 19. kolejki La Liga FC Barcelona mierzyła się z Las Palmas. Niestety początek spotkania w wykonaniu podopiecznych Xaviego nie należy do udanych, bowiem jego piłkarze już w 11. minucie stracili bramkę. Zobaczcie, jak do tego doszło.
Katalończycy wracają po długiej przerwie. Miniony rok Lewy i spółka zakończyła wymęczonym zwycięstwem 3:2 nad Almerią. Zwycięstwo to jednak nie napawa optymizmem, w ostatnim czasie cała drużyna prezentuje się poniżej oczekiwań i spora część kibiców zaczyna powątpiewać, że Barca obroni mistrzostwo kraju. Na niekorzyść Blaugrany swoje mecze w ramach 19. kolejki wygrali najgroźniejsi rywale. Real Madryt wygrał z Mallorcą 1:0, natomiast Girona FC w niezwykle emocjonującym meczu pokonała 4:3 Atletico Madryt 4:3.
FC Barcelona w ogromnych tarapatach
Gorzej się nie dało zacząć czwartkowego pojedynku z Las Palmas. Już w 11. minucie gry FC Barcelona skapitulowała. A wszystko za sprawą dwóch byłych zawodników Dumy Katalonii.
Sandro Ramirez pognał prawą stroną boiska i świetnie podał piłkę w pole karne. Nieprzypilnowany Munir wyminął Pene i precyzyjnym uderzeniem z lewej nogi wpakował piłkę przy prawym słupku bramki przeciwników.
Fortuna: 20 PLN bez depozytu!
20 PLN bez depozytu na start + trzy zakłady bez ryzyka o łącznej wartości 300 PLN – to wszystko czeka na osoby, które zarejestrują darmowe konto z kodem promocyjnym „BETONLINE„!
Zobacz również: