Forma naszych polskich skoczków na początku nowego sezonu w Pucharze Świata jest bardzo daleka od idealnej i jak na razie nasi skoczkowie muszą walczyć, aby dostać się do drugich serii konkursowych.
Na rozegrane już 4. konkursy indywidualne w Pucharze Świata Polacy łącznie zgromadzili zaledwie 61 punktów, co jest najgorszym wynikiem od sezonu 12/13, gdzie wtedy Biało-Czerwoni zainkasowali 25 punktów. Taki stan rzeczy powoduje, że w Pucharze Narodów Polska znajduje się dopiero na 8. miejscu przegrywając z Finlandią, a po plecach depcze nam Bułgaria, która w swoim składzie ma zaledwie jednego zawodnika – Władimira Zografskiego, którego trenuje polski trener – Grzegorz Sobczyk.
W ten weekend natomiast swoje starty rozpoczną drugoligowe rozgrywki w skokach narciarskich. Chodzi tu konkretnie o Puchar Kontynentalny, gdzie pierwsze konkursy indywidualne w sobotę i niedzielę odbędą się w norweskim Lillehammer. Dużym znakiem zapytania jest obecnie forma zaplecza polskiej kadry, która od tego sezonu ma nowego trenera w postaci czeskiego szkoleniowca – Davida Jiroutka, który wcześniej prowadził między reprezentacje Czech czy Włoch.
Ostatnio w mediach społecznościowych można zobaczyć relacje na Tik Toku, która wykonał polski skoczek narciarski – Jan Habdas, gdzie możemy przeczytać takie zdanie: Od dziś będę się wysypiał jadł zdrowo i dawał z siebie jeszcze więcej. Od razu wiele osób stwierdziło, że młody skoczek powinien więcej czasu zająć się nad ustabilizowaniem swojej formy sportowej, a nie skupiać się nad aktywnością w mediach społecznościowych.