Po zakończonym meczu Sturm Graz – Raków Częstochowa zakończoną zwycięstwem Mistrza Polski 1:0 po bramce Johna Yeboaha w 81. minucie spotkania trener Rakowa – Dawid Szwarga nie ukrywał zadowolenia z osiągniętego wyniku przez jego drużynę.
To kluczowe zwycięstwo nad austriacką drużyną spowodowało, że Medaliki mają nadal szansę, aby awansować do 1/8 fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Aby tak się stało już za dwa tygodnie w Sosnowcu Raków Częstochowa musi przynajmniej zremisować z Atalantą Bergamo, natomiast Sturm Graz musi przegrać ze Sportingiem Lizbona.
Jest jeszcze drugi wariant, gdzie Raków i Sturm przegrywają swoje spotkania, ale Austriacy tracą więcej bramek niż drużyna mistrza Polski z ubiegłego sezonu. Wtedy do 1/8 fazy Ligi Konferencji Europy awansują Częstochowianie.
Sam trener Rakowa Częstochowa przyznał na konferencji pomeczowej, że polski klub potrafi wygrywać z zespołami o większym potencjale sportowym.
-Gratulacje dla drużyny. To duża rzecz i kolejny krok naprzód. Pokazujemy, że polski klub dobrze pracując może rywalizować z każdym. Gratulacje dla zawodników za walkę w powietrzu, za dobry pressing i wywieranie presji na rywalach. Wygrała dziś drużyna lepsza. Zasłużyliśmy, żeby wywieźć stąd trzy punkty. Teraz myślimy o regeneracji i będziemy starali się zrobić wszystko, żeby dobrze przygotować się do meczu ze Śląskiem- oznajmił trener Rakowa Częstochowa.
Źródło: dziennikzachodni.pl