Niedzielny finał pomiędzy Francją a Argentyną był ostatnim meczem mistrzostw świata komentowanym przez Dariusza Szpakowskiego. Po zakończonym spotkaniu legendarny komentator pożegnał się z kibicami oraz zabrał głos na temat swojej przyszłości zawodowej.

Dariusz Szpakowski pożegnał się z telewidzami. „Mówię do widzenia, do usłyszenia, cześć”
Katarski turniej był dwunastym mundialem, przy którym Szpakowski pracował jako dziennikarz. Wiadomo już, że jego licznik zatrzyma się na tej liczbie. Na krótko przed rozpoczęciem zmagań 71-latek zapowiedział, że będą to ostatnie mistrzostwa świata skomentowane przez niego.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
W fazie grupowej MŚ 2022 Szpakowski komentował spotkania Brazylia – Serbia, Hiszpania – Niemcy, Chorwacja – Belgia i Brazylia. Następnie swoim komentarzem uatrakcyjnił oba spotkania Brazylijczyków w fazie pucharowej. Zwieńczeniem jego pracy był finałowy mecz Argentyna – Francja. Po ostatnim gwizdku sędziego legenda polskiego dziennikarstwa wygłosiła przemowę, która bez wątpienia wzruszyła wszystkich fanów piłki nożnej w naszym kraju.
Żegnam telewidzów programu pierwszego i mogę stwierdzić krótko: pięć razy „M” – Messi, Martinez, Montiel, Marciniak, Mila Sebastian. To mój ostatni finał Mistrzostw Świata, ale nie odkładam jeszcze mikrofonu. Dziękuję państwu za wszystkie wspaniałe chwile podczas dzisiejszego finału, za 12 kolejnych finałów Mistrzostw Świata – powiedział.
Co ja mogę państwu powiedzieć? Mogę wraz z państwem cieszyć się i celebrować. To bowiem szczególny moment zwieńczenia drogi po tytuł mistrza świata. Myślę, że były to wspaniałe mistrzostwa. Takie finały przechodzą do historii. Do tego zapamiętacie je z powodu polskiego sędziego i jego zespołu. Szymon Marciniak, chapeau bas. Finał niebotyczny – dodał.
[ARPrice id=110]
Następnie pochodzący z Warszawy dziennikarz uchylił rąbka tajemnicy na temat swojej dalszej kariery.
Jeśli chodzi o mnie, to nie mówię – żegnaj. Żegnam się tylko z finałami Mistrzostw Świata. Mówię do widzenia, do usłyszenia, cześć. Gdzieś co jakiś czas chciałbym być z państwem. Pragnę przeprosić za wszelkie błędy z mojej strony i przejęzyczenia. Bycie w państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i wyróżnieniem. Z finałów Mistrzostw Świata pożegnalne… Halo Warszawa – zakończył.
UWAGA: Sprawdź aktualne promocje bukmacherskie - zakłady bez ryzyka, freebety, wyższe kursy na mecz.