W finale Apertura 2023 pomiędzy Tigres a Americą bramkarz Nahuel Guzman został przez sędziego ukarany czerwoną kartką. Golkiper robił jednak wszystko, by obejrzeć na żywo spotkanie do samego końca. Stosował w tym celu wręcz absurdalne techniki!
Guzman z czerwoną kartką
W czasie dogrywki, po tym jak „Orły” objęły prowadzenie 1:0 za sprawą bramki Juliana Quinonesa, bramkarz Tigres został ukarany żółtą kartką za nadmierną krytykę decyzji sędziego. Kilka minut później, Guzmán otrzymał drugą żółtą kartkę za faul na przeciwniku, co skutkowało wykluczeniem go z boiska. A to dopiero rozpoczęcie całego spektaklu, które miało miejsce chwilę później.
Argentyńczyk opóźniał swoje opuszczenie murawy, rozmawiał z kolegami z drużyny, przeklinał i wyrażał obsceniczne gesty w stronę sędziów. Hitem internetu stało się nagranie, jak golkiper aby nadal oglądać mecz niezauważony przez arbitra, zdecydował się na schowanie za banerem reklamowym. Kamera telewizyjna kilkukrotnie uchwyciła Nahuela Guzmána w konfliktach z komisją meczową i powodującego zamieszanie poza boiskiem, aby uniknąć opuszczenia terenu gry. Komentatorzy w pewnym momencie sami zauważyli, że bramkarz jest „kompletnie poza jakąkolwiek kontrolą”.
Już wcześniej Tigres mieli trudne zadanie przed sobą, próbując odrobić straty po czerwonej kartce dla Raymundo Fulgencio w ostatnich minutach drugiej połowy. Z dogrywką w toku i przewagą Amériki po bramce Juliana Quinonesa, wykluczenie Guzmana zniszczyło wszelką nadzieję na zwycięstwo dla drużyny z Monterrey.
Kilka minut po tym, jak Tigres pozostali tylko z dziewięcioma zawodnikami, Amerika zdobyła drugiego gola, tym razem autorstwa Richarda Sancheza, co przypieczętowało losy meczu już na początku drugiej połowy dogrywki. Jonathan Rodriguez ustalił wynik na 3:0 przed końcowym gwizdkiem, potwierdzając przewagę Ameriki.
Tak bramkarz ukrywał się przed sędzią:
Nahuel Guzman powtórzył tym samym scenę z finału turnieju Apertura 2014, w którym również został ukarany czerwoną kartką, a jego drużyna przegrała z „Azulcremas”.