Benjamin Mendy złożył pozew do Trybunału Pracy w Anglii w sprawie niezapłaconego wynagrodzenia oraz nieuzasadnionych potrąceń z jego pensji. Pozew dotyczy okresu, kiedy Mendy był oskarżony o gwałt i napaść seksualną, a grał w Manchesterze City.
Pozew na wiele milionów
Według informacji przekazanych przez Sky Sports, Benjamin Mendy żąda „wielomilionowej kwoty”. Po uniewinnieniu Mendy’ego od zarzutów, jakie stawiano mu w 2021 roku, piłkarz i jego zespół prawniczy dążą do odzyskania potrąconych wynagrodzeń.
Kwota, o którą Mendy wnosi, odnosi się do okresu, w którym potrącenia zaczęły obowiązywać, aż do zakończenia jego kontraktu w czerwcu 2023 roku. To właśnie po tym wydarzeniu Mendy podpisał umowę z francuskim klubem FC Lorient występującym w Ligue 1.
Sprawa Benjamina Mendy’ego. Jak się zakończyła?
W lipcu 2023 roku Mendy został uniewinniony przez ławę przysięgłych po ponownym procesie. Oskarżony o napaść seksualną na kilka kobiet, został uniewinniony, ale sąd wydał wyroki w dwóch innych zarzutach, co skutkowało ponownym procesem.
Adwokat Mendy’ego wydał oświadczenie w imieniu piłkarza, które brzmi następująco:
„Nick De Marco reprezentuje byłego piłkarza Manchesteru City, Benjamina Mendy’ego, w sprawie wielomilionowego roszczenia z tytułu nieautoryzowanych potrąceń z wynagrodzenia. Manchester City FC nie zapłacił panu Mendy’emu żadnej pensji od września 2021 roku, po tym jak Mendy został oskarżony o różne przestępstwa, z których wszystkie został później uniewinniony, aż do zakończenia jego kontraktu w czerwcu 2023 roku. Sprawa zostanie rozpatrzona przez Trybunał Pracy„.
Gdzie teraz gra Mendy i jak sobie radzi?
Po zakończeniu procesu Mendy powrócił do gry dla Lorient, rozgrywając jedynie trzy spotkania w tej sezonie i spędzając na boisku tylko kilka minut w jednym z nich.
Mendy, który wcześniej grał dla Monaco i Manchesteru City, zaliczył także 10 występów w reprezentacji Francji.