Niedzielny konkurs indywidualny Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Brotterode był w wykonaniu polskich skoczków z zaplecza kadry narodowej średnio udany. Najlepszy z grona Polaków był Maciej Kot, który dzisiejsze zmagania zakończył na 12. miejscu.
![](https://sport1.pl/wp-content/uploads/2024/02/Projekt-bez-nazwy-20-1024x512.png)
Do serii finałowej oprócz Kota awansowali również Jakub Wolny, który zajął 24. miejsce. Oczko niżej znalazł się natomiast Kacper Juroszek. Ostatni z polskich skoczków, który wystąpił w drugiej serii konkursowej był Tymoteusz Amilkiewicz, który ukończył zawody na 29. miejscu. Dla młodego skoczka były to pierwsze punkty zdobyte w Pucharze Kontynentalnym, oraz udało mu się uzyskać prawo do startów w Pucharze Świata. Do serii finałowej nie przeszedł Jan Habdas, który po skoku na odległość 106,5 m zakończył konkurs na 31. pozycji.
Niedzielny konkurs indywidualny w Brotterode padł łupem Austriaka – Maximiliana Ortnera, który wyprzedził o 9,1 punktu swojego kolegę z drużyny – Jonasa Schustera. Na trzecim miejscu uplasował się natomiast reprezentant Niemiec- Constantin Schmid.
Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się 24-25 lutego w amerykańskim Iron Mountain (HS133), gdzie na amerykańskiej ziemi zaplanowano trzy konkursy indywidualne – dwa w sobotę i jeden w niedzielę.