Jak informuje izraelski portal One.co.il Beitar Jerozolima jest zainteresowana sprowadzeniem bramkarza Lecha Poznań – Artura Rudki.
Rudko odleci do Izraelu?
Przygoda Rudko w Poznaniu, można uznać jednym słowem: katastrofa. Najpierw po jego błędach w dwumeczu z Karabachem Agdam wyrzucił Mistrza Polski w walce o fazę grupową Ligi Mistrzów. Po tym meczu ukraiński bramkarz stracił miejsce w podstawowym składzie Kolejorza na rzecz Filipa Bednarka. Potem gdy dostał szansę na zrehabilitowanie się w meczu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław po raz kolejny się nie popisał i wskutek jego kolejnych baboli Lech Poznań odpadł z pucharu krajowego.
W wywiadzie dla Dawida Dobrasza na kanale YouTube – Meczyki Piotr Rutkowski – właściciel Lecha Poznań opowiedział o 30-letnim bramkarzu.
-Oczywiście, że tak. Nie będziemy oceniać razem piłkarza po tych trzech-czterech meczach. Jeżeli nie możemy go ocenić, to nie możemy powiedzieć, na co on zasługuje. Umówmy się, że ocenimy go wspólnie za pół roku albo za rok i wtedy powiemy, na co on zasługuje, a na co nie. Na ten moment nie będziemy go oceniać – stwierdził Rutkowski.
Jak się potem okazało wzięcie ukraińskiego bramkarza było błędem. Kibice Kolejorza myślą nawet, że jest to najgorszy golkiper, jaki trafił na Bulgarską w ciągu ostatnich pięciu lat.
Sam poznański klub bardzo chciałby o wypożyczeniu Artura Rudki z Metalista Charków jak najszybciej zapomnieć i bardzo chcieliby, aby Ukrainiec już w zimie opuścił Poznań. Z dwóch powodów: jego pensja, obciąża budżet klubowy, a po drugie na jego miejsce przyszedł już słowacki bramkarz – Dominik Holec ze Sparty Praga. Pomocną dłoń chce wyciągnąć klub z izraelskiej ekstraklasy – Beitar Jerozolima, która również chce pozyskać piłkarza Wisły Kraków – Dora Hugiego.
Do tej pory 30-letni Rudko dla Lecha Poznań rozegrał pięć spotkań, zachował jedno czyste konto. Umowa ukraińskiego bramkarza kończy się 30 czerwca 2022 roku.
Źródło: One.co.il