Na naszych oczach pisze się historia angielskich rozgrywek piłkarskich. Wczoraj podczas spotkania League One padł najpóźniej zdobyty gol w regulaminowym czasie gry – trafienie dla Wigan Athletic w meczu z Wycombe miał miejsce w 20. minucie doliczonego czasu , a więc w 110. minucie spotkania!
Historyczny gol w 110. minucie meczu
Po kontuzji sędziego Adama Herczega do regulaminowego czasu gry spotkania Wigan Athletic – Wycombe dołożono aż 19 minut. Ten wyjątkowo długi czas lepiej wykorzystała ekipa gospodarzy, która zdobyła bramkę na wagę zwycięstwa dokładnie po 19 minutach i 50 sekundach od rozpoczęcia dodatkowego fragmentu pojedynku! Okazało się chwilę później, iż trafienie Charliego Hughesa to najpóźniej zdobyta bramka w regulaminowym czasie meczu w historii angielskich rozgrywek piłkarskich.
Po meczu trener Wigan Athletic, Shaun Maloney, wypowiedział się na temat tej niezwykłej bramki:
„Co za dziwny mecz! Długie opóźnienie sprawiło, że wszystko było trudne do oglądania, a moi zawodnicy mieli dużo więcej pracy, niż normalnie. Udało się im jednak osiągnąć korzystny wynik, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni! Cieszymy się, że nasza praca się opłaciła! To, co zrobił Callum, to jest właśnie ta umiejętność, której nie można nauczyć”
Tak padł najpóźniej zdobyty gol w historii angielskiej piłki nożnej. ZOBACZ WIDEO:
League One to trzeci poziom rozgrywek piłkarskich w Anglii. W sezonie 2019/2020 rozgrywki te cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców na całym świecie za sprawą Adebayo Akinfenwy z Wycombe Wanderers. Zdobył on przydomek „The Beast” (Bestia) ze względu na swoją imponującą sylwetkę i do dzisiaj uważa się go za jednego z najpotężniejszych piłkarzy na świecie.