W inauguracyjnym spotkaniu kwalifikacji do UEFA EURO 2024 reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe 1:3 z Czechami, a losy tej rywalizacji rozstrzygnięte były już po trzech minutach!!! Co do powiedzenia po meczu mieli debiutujący w roli selekcjonera Biało-Czerwonych Fernando Santos i liderzy naszej drużyny narodowej?
Fernando Santos po meczu z Czechami (24.03.2023)
Trzeba uczciwie przyznać, że Czesi byli zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużenie zgarnęli trzy punkty, przybliżając się już na starcie rywalizacji do pierwszego miejsca w grupie. Jak ten pojedynek widział nowy trener Biało-Czerwonych?
„Przede wszystkim chciałbym pogratulować drużynie Czech, która zasłużyła na to zwycięstwo. Dzisiaj nic nie poszło po naszej myśli. Kiedy w pierwszych minutach spotkania traci się dwa gole, ciężko jest się przestawić. Biorę za to odpowiedzialność. Po porażkach zawsze jest ciężko. Teraz musimy przeanalizować ten mecz, ale nie ulega wątpliwości, że wiele rzeczy musimy poprawić. Na gorąco mogę powiedzieć, że zbyt rzadko posiadaliśmy piłkę. A kiedy już ją mieliśmy, nasi rywale wysoko nas atakowali. Czesi są mocni w fazie przejścia z defensywy do ofensywy i dzisiaj to potwierdzili (…) Teraz musimy schłodzić głowy. W najbliższych dniach popracujemy zarówno nad stroną mentalną, jak i taktyczną. Równowaga między obroną i dobrym atakiem jest niezwykle ważna – podkreślałem to już podczas jednej z konferencji. Będziemy nad tym pracować, bo wierzę, że ci piłkarze są w stanie tę równowagę zachowywać. Chcemy strzelać gole, ale nie możemy ich tak łatwo tracić” – ocenił selekcjoner.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
EURO 2024: Prezes PZPN o przegranym meczu z Czechami
W czym kibice naszej reprezentacji mogą upatrywać szansy na lepsze jutro? Obiecująca była sama końcówka spotkania, kiedy już przy stanie 0:3, po kilku zmianach Biało-Czerwoni ruszyli na przeciwnika i zdobyli honorowe trafienie.
Komentarze piłkarzy po meczu Czechy – Polska
Robert Lewandowski (via polsatsport.pl): Nie pamiętam tak złego początku meczu. Po tak szybkich bramkach zaczynamy mecz nie od nowa, nie od minus jeden, a od minus dwa, grając na wyjeździe. To dla nas zimny prysznic. Próbowaliśmy wrócić do gry, ale było to trudne zadanie. Staraliśmy się zmienić ustawienie, w drugiej połowie wyglądało to lepiej, ale przegraliśmy poprzez proste granie Czechów – długa piłka, zbieranie futbolówki, stałe fragmenty (…) Z Albanią musimy wygrać. Innego wyniku nie bierzemy pod uwagę. To nie będzie łatwy mecz. My piłkarze wiedzieliśmy, że to będą trudne eliminacje. Wszędzie będzie walka i nic łatwo nam nie przyjdzie. Możemy przeanalizować ten mecz, skorygować błędy, ale też musimy patrzeć do przodu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ten mecz jest za nami. Złość z nami pozostanie, ale musi dodać nam pozytywnej energii w spotkaniu z Albanią.
Piotr Zieliński (via laczynaspilka.pl): Drużyna z takimi zawodnikami nie może wyjść na boisko i po dwóch minutach przegrywać zero do dwóch. To ustawiło przebieg spotkania. Później nie było łatwo, Czesi to fizyczna drużyna, postawiła nam ciężkie warunki, mimo to uważam, że można było więcej wyciągnąć. Z Albanią musimy zagrać zgoła odmiennie, trzeba zdobyć trzy punkty, bo teraz są one bardzo ważne (…) Czasu już nie cofniemy. W pierwszych 15-20 minutach spisaliśmy się katastrofalnie, jednak w poniedziałek znów gramy, musimy to wygrać. Na pewno potrzebne nam będzie więcej determinacji, agresywności, koncentracji, wtedy będzie lepiej. Musimy dać z siebie wszystko, żeby pełna pula została w Warszawie.
Jan Bednarek (via laczynaspilka.pl): Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu. To totalny szok dla naszej drużyny. Chciałbym przeprosić kibiców za ten występ. Musimy powiedzieć sobie w szatni kilka odważnych rzeczy. Jeśli mam być szczery, gorzej być nie mogło. Nie ma co zakłamywać rzeczywistości. Nie zagramy drugi raz tego spotkania. Mamy kolejny mecz w poniedziałek i musimy zrobić wszystko, żeby zwyciężyć. Teraz nie ma półśrodków. Musimy wygrywać, bo to dla nas najważniejsze. Musimy powiedzieć sobie wewnątrz kilka słów, wyciągnąć wnioski i zacząć piąć się w górę tabeli.
Wojciech Szczęsny (sportowefakty.wp.pl): Zabrakło równowagi w zespole. Chcieliśmy utrzymywać się przy piłce, grać trochę wyżej. Efekt był taki, że mieliśmy piłkę, ale nic z tego nie wynikało. To przeciwnik stwarzał sytuacje bramkowe. Czesi zdominowali nas fizycznie. Wiedzieliśmy, że to ich mocna strona, ale nie potrafiliśmy sobie z nimi poradzić. Taki początek spotkania też nie nastraja pozytywnie. Generalnie rozegraliśmy bardzo słaby mecz.
UWAGA: Sprawdź aktualne promocje bukmacherskie - zakłady bez ryzyka, freebety, wyższe kursy na mecz.
Kiedy mecz Polska – Albania w eliminacjach EURO 2024?
Mecz Polska – Albania w poniedziałek 27 marca o godzinie 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie będzie drugim spotkaniem reprezentacji Polski w Eliminacjach UEFA EURO 2024. Po pierwszej kolejce i porażce 1:3 z Czechami, Biało-Czerwoni zajmują ostatnie miejsce w stawce i mają już znacznie mniejsze szanse na wygranie grupy niż jeszcze kilka dni temu.
Sprawdź na naszej stronie ranking bukmacherów i przekonaj się, jaka oferta jest obecnie najlepiej oceniana!
Drugi pojedynek polskiej drużyny narodowej w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2024 będzie transmitowany na żywo w TVP 1 oraz w Polsat Sport Premium 1, a także na platformach internetowych obu nadawców telewizyjnych.
Mecz na żywo: Darmowa transmisja na żywo z tego meczu będzie dostępna w usłudze STS TV, wystarczy obstawić dowolny zakład przed meczem, żeby uzyskać dostęp do setek transmisji dziennie. Rejestracja z kodem BETONLINE (+ bonus 760 PLN) na stronie www.STS.pl.
Źródło: meczyki.org/Łączy Nas Piłka