Wisła Kraków poinformowała wczoraj wieczorem o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron z francuskim pomocnikiem – Michaelem Pereirą. Pomimo że kontrakt z Białą Gwiazdą obowiązywał jeszcze do końca czerwca tego roku, to jednak sam piłkarz postanowił już teraz się rozstać z ekipą spod Reymonta. Nowym klubem Pereiry ma być drużyna z Grecji.
Pierwsze odejścia w Wiśle Kraków
Michael Pereira do Wisły Kraków trafił w lipcu minionego roku, gdy trenerem był jeszcze Jerzy Brzęczek. Sam 35-latek jednak w Krakowie za dużo nie pograł. Ostatecznie udało mu się uzbierać raptem sześć meczów w barwach Wisły Kraków – pięć w Fortunie I lidze i jeden w Pucharze Polski. Ten transfer 35-letniego piłkarza, można uznać za kompletny niewypał. Przed transferem Pereiry do Krakowa ostrzegał nawet Dan Petrescu – były trener Wisły Kraków w latach 2005-2006, a obecnie trener rumuńskiego klubu – CFR Cluj, który miał okazję trenować Pereirę. Rumuński trener mówił, że 35-letni Francuz pomimo że posiada duże umiejętności, to jednak jest często kontuzjowany. Jednak włodarze krakowskiego klubu nie posłuchali tej wskazówki i postanowili zakontraktować Pereirę, jak się potem okazało to Petrescu miał całkowitą rację.
Teraz Wisła Kraków musi sprowadzić nowego skrzydłowego, do ekipy prowadzonej przez Radosława Sobolewskiego. Sam prezes klubu – Jarosław Królewski poinformował na Twitterze, że na miejsce Pereiry trzeba sprowadzić kogoś nowego. Dziś natomiast podopieczni Sobolewskiego pojechali na obóz przygotowawczy do Turcji, konkretnie do Antalyi. W samolocie lecącym do Turcji znalazło się 30 zawodników. Na liście nie ma oprócz Pereiry także: Patryka Plewki, Krystiana Wachowiaka, Jakuba Niewiadomskiego i Sławomira Chmiela. Trzej pierwszy piłkarze będą od 9 stycznia trenować z zespołem CLJ U-19. Natomiast Chmiel obecnie przechodzi testy medyczne przed dołączeniem do nowego klubu.
Co najlepsze w tej sytuacji to niektóre transfery Jerzego Brzęczka stały się kompletnymi niewypałami. Pereiry już w klubie nie ma. Ivan Borna Jelić Balta – który, pomimo że pojechał na obóz do Turcji, jest wystawiony na listę transferową krakowskiego klubu i w każdej chwili może odejść, czy też Jakub Niewiadomski, który również może odejść z Krakowa. Gdyby jeszcze dodać Angela Rodado, który na początku przygody w Krakowie, też na razie nie pokazał pełni swoich umiejętności, można powiedzieć, że trener Brzęczek nie miał dobrego nosa do transferów. Oczywiście udało mu się sprowadzić Igora Łasickiego czy nawet Bartosza Jarocha, ale gdyby ocenić całość, to większość z tych piłkarzy do Krakowa nigdy nie powinna trafić.
Źródło: Wisła Kraków