Anwil Włocławek zrobił swoim kibicom noworoczny prezent, pozyskując nowego środkowego. Został nim Malik Williams, dla którego będzie to debiut w Europie.
Anwil uzupełnia strefę podkoszową
Anwil Włocławek od dłuższego czasu szukał środkowego. Poszukiwania nabrały rozpędu, gdy klub nie przedłużył kontraktu z Szymonem Szewczykiem, który po tym wydarzeniu zdecydował się zakończyć sportową karierę. Jego następcą został debiutujący w Europie. Ostatnie sezony spędził na University of Louisville. Zawodnik mierzy 211 centymetrów wzrostu. Kontrakt został podpisany do czerwca 2023 roku. Umowa wejdzie w życie po przejściu testów medycznych i fizycznych przez gracza.
We Włocławku nie kryją zadowolenia, że z początkiem nowego roku udało się dopiąć tę transakcję. „Zawarcie kontraktu z wartościowym środkowym w tej fazie sezonu wymaga wielu zabiegów i starań. Nie muszę dodawać, że finalnie czynionych, nawet gdy wokół świat świętuje nadejście nowego roku. Tym bardziej cieszę się, że udało się pozyskać Malika Williamsa, zawodnika którego umiejętności sztab szkoleniowy Anwilu bardzo docenia i który jednocześnie może robić jeszcze duży progres” – przekonuje prezes Łukasz Pszczółkowski, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Również trener Przemysław Frasunkiewicz zadowolony jest z dokonanego wyboru.
„Malik to gracz jeszcze młody, o bardzo dobrych parametrach, nieźle zbierający, blokujący. W ataku umie zdobywać punkty na różne sposoby. Liczymy na to, że pomoże nam w strefie podkoszowej, choć trzeba zaznaczyć, że potrafi też zachować się odpowiednio na obwodzie” – charakteryzuje swojego nowego podopiecznego opiekun Anwilu. Sam zawodnik również nie może doczekać się dołączenia do nowego zespołu.
„Jestem super podekscytowany szansą, jaką otrzymałem. Dużo dała mi rozmowa z trenerem. Poczułem, że będę wartością dodaną w drużynie i na pewno zrobię wszystko, aby pomóc zespołowi rozwinąć się i osiągać sukcesy. Chciałbym, abyśmy każdego dnia stawali się lepsi” – mówił przy okazji podpisywania kontraktu.
Anwil Włocławek przegrał ostatnio dwa mecze z rzędu. Lepsze okazały się drużyny z trójmiasta. Najpierw we Włocławku wygrał Trefl Sopot. Potem w pojedynku pełnym emocji wygrała Suzuki Arka Gdynia. Z bilansem 8 zwycięstw i 6 porażek plasują na czwartym miejscu w ligowej tabeli. Nowy zawodnik szansę debiutu powinien otrzymać w wyjazdowym starciu ze Stalą Ostrów.