Wisła Kraków dziś w komunikacie poinformowała, że nowym dyrektorem sportowym zostaje Hiszpan-Kiko Ramirez, który od stycznia do grudnia 2017 roku był trenerem pierwszej drużyny Białej Gwiazdy. Hiszpan będzie odpowiedzialny za politykę transferową i za dział sportowy Białej Gwiazdy. Umowa z krakowskim klubem będzie obowiązywać do końca sezonu 2022/2023.
Sentymentalny powrót Ramireza do Krakowa
Dla Kiko Ramireza jest to powrót na Reymonta po 5 latach. Podczas jego pierwszej przygody w Krakowie, objął stanowisko pierwszego trenera Wisły Kraków. Za jego czasów do klubu trafiło bardzo dużo ciekawych nazwisk, które potem brylowały na polskich boiskach. Takimi zawodnikami byli między innymi: Carlitos, Pol Lionch, Jesus Imaz czy Zoran Arsenić. Choć jako trener w Wiśle nie poradził zbyt dobrze, to miał bardzo dobre oko do znajdowania piłkarzy dla klubu z Reymonta. Po odejściu z Krakowa Hiszpan prowadził potem takie drużyny jak: hiszpańskie-CE Sabadell FC, greckie-AO Ksanti, a ostatnio indyjski zespół Odisha FC. We wszystkich tych zespołach jego przygoda jako trener trwała bardzo krótko. Ramirez także odpowiadał za transfery zawodników z Hiszpanii do Polskich klubów. Dzięki jemu do Rakowa Częstochowy trafił Ivi Lopez-obecnie największa gwiazda w drużynie aktualnego lidera PKO Ekstraklasy.
Dla nowego prezesa Wisły Kraków-Jarosław Królewski, jest to pierwsza samodzielna decyzja na nowym stanowisku. Jak dowiedział się portal sport.interia.pl rozmowy z byłym trenerem Wisły Kraków zaczęły się po słynnej konferencji Królewskiego przed rozpoczęciem MŚ w Katarze. I jak wyszło, te rozmowy zakończyły się sukcesem. Sam Królewski jest zadowolony, że udało się porozumieć z 52-letnim Hiszpanem.
„Cieszę się, że po zaawansowanych rozmowach udało się nam dojść do porozumienia z Kiko Ramírezem. To osoba, która zna polski rynek piłkarski i mamy nadzieję, że swoją pracą odpowie na aktualne potrzeby Wisły Kraków, co zresztą udowodnił już w przeszłości, gdy pod Wawel trafiali jakościowi zawodnicy. Przed nami pracowita zima, musimy być precyzyjni w swoich sportowych wyborach. Umowa została zawarta do końca sezonu i po jego zakończeniu wspólnie podejmiemy decyzję dotyczące dalszej współpracy” – powiedział prezes Wisły Kraków.
Sam Hiszpan nawet po odejściu w 2017 roku z Wisły Kraków, wielokrotnie opowiadał czy to w wywiadach z dziennikarzami lub na swoim koncie twitterowym, że w Krakowie czuł się fantastycznie, i cały czas oglądał mecze Białej Gwiazdy w PKO Ekstraklasie.
Teraz przed Ramirezem czeka dużo pracy. Od kibiców Białej Gwiazdy, którzy ucieszyli się na jego powrót, jak i od prezesa Królewskiego dostaje bardzo duży kredyt zaufania. Na Reymonta liczą pewnie, że już w zimie Hiszpan sprowadzi jakichś zawodników z 3-4 ligi hiszpańskiej, który w Wiśle Kraków na poziomie Fortuny 1 Ligi będą brylować po pierwszoligowych boiskach. Czy tak się stanie? O tym przekonamy się za sześć miesięcy-tyle czasu ma Ramirez, aby przekonać się wszystkich, że pomimo trenerem piłkarskim nie jest zbyt dobrym, to już jako dyrektor sportowy spisze się idealnie, i wszystkie strony będą zadowolone ze współpracy, że będą chcieli przedłużyć ponownie umowę.
Źródło: Wisła Kraków